Słynny pionier konopi Franco Loja zmarł w wieku 42 lat

Rok 2016 był bezlitosny – odebrał nam wiele wielkich, powszechnie znanych postaci. Wygląda na to, że 2017 chciał pójść tą samą drogą, bo już na jego początku straciliśmy kolejne ważne nazwisko. 2 stycznia 2017 roku zmarł Franco Loja ze Strain Hunters, prawdziwa legenda świata konopi. To bardzo smutny dzień dla całej społeczności.

NAGŁE ODEJŚCIE LEGENDY KONOPI

Franco dla społeczności miłośników konopi był tym, kim Steve Irwin dla świata przyrody – nieustraszonym odkrywcą i pionierem. Odszedł równie nagle i szokująco. W chwili pisania tego tekstu nie ogłoszono jeszcze oficjalnej przyczyny śmierci Franco, jednak przypuszcza się, że była to malaria. Uważa się, że w tym czasie podróżował po DR Konga w poszukiwaniu lokalnych, oryginalnych odmian landrace.

Franco był jedną z dwóch kluczowych postaci stojących za legendarnym bankiem Strain Hunters oraz głównym hodowcą w Green House Seeds – jednym z najbardziej utytułowanych banków nasion marihuany w historii. Poświęcił życie tropieniu, dokumentowaniu i krzyżowaniu nieznanych, pierwotnych odmian landrace (stąd nazwa Strain Hunters) i często można go było spotkać w najdzikszych zakątkach świata, gdzie szukał nieskażonych populacji konopi.

Przez ponad 25 lat Franco kolekcjonował nasiona marihuany i pozytywnie wpływał na życie niezliczonych osób na całym świecie. Będzie go bardzo brakować.

„Konopie to moja pasja, mój chleb powszedni, mój dom. Czuję, że moim obowiązkiem jest zadbać o to, by ta niezwykła roślina była chroniona i aby można było się nią cieszyć. Jestem palaczem, growerem, hodowcą i Strain Hunterem na całe życie”. — Franco Loja, Strain Hunter – 20 maja 1974 – 2 stycznia 2017 r.

PRZYSZŁOŚĆ GREEN HOUSE I STRAIN HUNTERS

Choć emocje wciąż nie opadły, trudno dziś jednoznacznie ocenić, jak nagła śmierć Franco wpłynie na dwa banki nasion, z którymi był związany. Wszystko wskazuje jednak na to, że będzie to cios bardzo dotkliwy – dorównać doświadczeniu Franco nie jest łatwo, a dla wielu był on także bliskim przyjacielem. Oba banki nasion odczują tę stratę zarówno na poziomie emocjonalnym, jak i „od kuchni”, w codziennym działaniu.

Niezależnie od tego, dziedzictwo Franco żyje dalej w obu bankach nasion. Dzięki jego ciężkiej pracy i zaangażowaniu nasiona marihuany stały się bardziej dostępne dla tych, którzy ich potrzebują, a społeczność konopna ukształtowała się i rozwinęła w to, czym jest dzisiaj. Oddajemy hołd jego życiu poświęconemu rozwojowi i popularyzacji konopi.

Miguel Antonio Ordoñez

Absolwent kierunku mass media i komunikacja, Miguel Ordoñez jest doświadczonym autorem z ponad 13‑letnim stażem, który od 2017 roku specjalizuje się w tematyce związanej z konopiami. Systematyczne, wnikliwe badania połączone z osobistymi doświadczeniami pozwoliły mu zbudować rozległą i pogłębioną wiedzę w tej dziedzinie.

Przeczytaj pełną biografię