Top 10 najsmaczniejszych odmian nasion konopi

Dziś miłośnicy dobrego zioła mają do wyboru całą masę odmian o fantastycznym smaku. Niezależnie od tego, czy wciągasz słodycze garściami, czy wolisz powoli sączyć rzemieślniczne IPA, na pewno znajdzie się profil smakowy idealny dla ciebie. Czasem jednak opcji jest tyle, że cokolwiek wybierzesz, i tak masz poczucie, że mogłeś postawić na coś lepszego.

W takich chwilach najlepiej po prostu zawęzić listę kandydatów. Samodzielne przejrzenie wszystkiego zajęłoby ci mnóstwo czasu, na szczęście zrobiliśmy to za ciebie. Po solidnej selekcji wybraliśmy 10 finałowych propozycji – oto najsmaczniejsze odmiany marihuany, które możesz zacząć uprawiać już dziś!

TOP 10 NAJSMACZNIEJSZYCH ODMIAN MARIHUANY

Nie zdziw się, jeśli Twojej ulubionej odmiany tu nie ma. Spokojnie moglibyśmy dorzucić jeszcze dziesiątki innych, ale Ty nie chcesz tyle czytać, a my nie chcemy aż tyle pisać. Mając to na uwadze: z żadną z tych propozycji nie trafisz źle — jeśli możesz, spróbuj ich wszystkich!

PINEAPPLE KUSH

Masz ochotę przenieść się w hamak w słoneczny dzień? Chciałbyś poczuć się, jakbyś sączył zimny drink, przysypiając na plaży? Wystarczy odrobina Pineapple Kush i już tam jesteś. Oprócz wyraźnej nuty ananasa, ten tropikalny koktajl skrywa akcenty mięty, wanilii, a nawet karmelu. Dzięki zawartości THC na poziomie 18% ta dominująca indica idealnie sprawdzi się do wyluzowania się w plażowym leżaku. A przy okazji potrafi znacznie więcej niż tylko pomóc Ci się odprężyć!

STRAWBERRY LEMONADE

Pozostając w klimacie orzeźwiających doznań – kto nie lubi truskawkowej lemoniady latem? My uwielbiamy, dlatego uważamy, że Strawberry Lemonade to jej idealne konopne dopełnienie. Najpierw pojawiają się żywe, cytrynowe akcenty, a potem do głosu dochodzi wyraźna truskawkowa słodycz, która równoważy cytrusowy charakter odmiany. Aromat dokładnie to odzwierciedla, dodając nuty owocowego haszu, jeszcze mocniej pobudzając zmysły. Palenie tej sativowo-dominującej hybrydy zapewnia przypływ energii, kreatywności i koncentracji jak nigdy dotąd. Z zawartością THC na poziomie 20% może też pomóc złagodzić ból, jednocześnie poprawiając nastrój.

SŁODKIE CANDY

Jeśli nie zdążyłeś jeszcze wyłapać „słodkiego” motywu, czas wspomnieć o Sweet Candy. Choć nazwa brzmi jak czysty cukier, sam smak jest bardziej złożony. Możesz liczyć na potężną falę karmelowej słodyczy, niczym cukiernicze tsunami. Zaskakująco dobrze równoważą ją jednak nuty ziemiste, które nadają całości głębi. Aromat idealnie dopełnia profil smakowy – jakbyś nagle znalazł się pośrodku sklepu ze słodyczami. To odmiana indica o mocy 17% THC, więc przygotuj się na błogie „zjazdowe” odprężenie, jak po przejedzeniu się łakociami.

BLUEBERRY BUD

Mamy nadzieję, że większość tych smaków udało Ci się bez trudu odgadnąć. Jeśli jednak było z tym różnie i chcesz choć trochę podnieść sobie nastrój, oto Twoja szansa. Z jednej strony dostajesz dokładnie to, czego się spodziewasz, z drugiej – znacznie, znacznie więcej. Tak, Blueberry Bud rzeczywiście smakuje jagodami, ale wyobraź sobie te z reklam – perfekcyjne, lśniące, jakby miały wysłać Cię w piąty wymiar. Właśnie taki jagodowy profil smakowy tu znajdziesz. Przy 20% THC ta z przewagą indiki hybryda solidnie przyklei Cię do kanapy (couch-lock), podczas gdy Ty będziesz rozmyślać, hmm, o reklamach jagód.

LEMON POWER HAZE

Pochodząca od Twoich dobrych znajomych z Zamnesia Seeds, feminizowana Lemon Power Haze to prawdziwe wydarzenie zarówno dla kubków smakowych, jak i dla głowy. Pierwsze cytrynowe nuty pojawiają się już w trakcie dojrzewania rośliny, a potem tylko zyskują na intensywności podczas suszenia i curingowania topów. Kiedy przychodzi pora, by je zmielić, skręcić, nabić i podpalić, uderza kolejna fala – mocna jak poprzednia – pozostawiając na języku wyraźne cytrusowe i kwaśne akcenty. Z zawartością THC na poziomie 20% uderza solidnie, dokładnie wtedy, gdy te smaki powoli się wycofują, a przewaga sativy w stosunku 75:25 do indiki sprawia, że jesteś gotów zmierzyć się z nadchodzącym dniem!

WATERMELON CANDY AUTOMATIC

Dzięki potężnemu połączeniu genetyki Watermelon, Candy Kush i ruderalis, Watermelon Candy Automatic zachwyca intensywnym smakiem. Od razu uderza cytrusowy aromat, a za nim pojawiają się słodkie, owocowe nuty, których naprawdę nie warto sobie odmawiać. Odmiana świetnie sprawdza się zarówno w bongo, jak i w waporyzatorze—w obu przypadkach robi znakomite wrażenie. Jako hybryda 50/50 sativa i indica ze średnią zawartością THC na poziomie 20%, Watermelon Candy Automatic potrafi konkretnie „kopnąć”. Co więcej, to także nieskomplikowany projekt do domowej uprawy, który z pewnością przypadnie do gustu wielu miłośnikom marihuany.

OWOCOWY SOK

Połączenie czystej afgańskiej indiki z tajską sativą to nie lada wyzwanie, ale Fruity Juice zdecydowanie wybija się z tłumu. Jej bogaty, owocowy profil smakowy momentalnie przywołuje wspomnienia dzieciństwa i sączenia słodkich soczków z kartonika. To prawdziwe święto dla kubków smakowych: słodkie, mocno owocowe nuty (ze szczególnie wyczuwalnym ananasem i mango) przeplatają się z przyjemną, orzeźwiającą kwaskowatością. Równie ciekawy jak smak jest haj napędzany 17% THC i zbalansowaną pulą genów indica/sativa. Ta odmiana zapewnia jednocześnie euforyczne pobudzenie i głęboki relaks. Czy mogłaby zastąpić szklankę prawdziwego soku owocowego? A może lepiej nie rezygnować z żadnej z tych przyjemności?

GELATO-K

Przy takiej genetyce, jak Gelato i Bubba Kush, można się było spodziewać, że Gelato-K zrobi wrażenie. I faktycznie tak jest. Od pierwszej chmury wita palacza słodkim posmakiem, przełamanym soczystą owocowością. Również nos ma tu swoje pięć minut – aromat przypomina słodką chmurę, która dosłownie unosi się w powietrzu wokół palenia. Ta odmiana wzmacnia sativowy profil naszego zestawienia i oferuje około 20% THC, serwując euforyczny, ale jednocześnie klarowny haj. Dzięki temu świetnie sprawdza się za dnia, a mała porcja wieczorem nie powinna zbytnio utrudnić zaśnięcia.

ORANGE SHERBERT

Łącząc geny Orange Cream, Cherry Pie i Purple Urkle, Orange Sherbert może pochwalić się jedną z najbardziej imponujących rodowodów w całym zestawieniu. Nietrudno więc zgadnąć, że należy też do najlepiej smakujących odmian. Już sam aromat przenosi myślami do skąpanych w słońcu pomarańczowych sadów, gdzie zrywasz dojrzałe owoce prosto z drzewa. Po zapaleniu cytrusowa eksplozja tylko się nasila, z wyraźną, cukierkową słodyczą w tle. Dzięki zrównoważonemu profilowi 50/50 indica/sativa i zawartości THC sięgającej 18%, Orange Sherbert sprawia, że sam poczujesz się tak słodko, jak smakuje.

SUGAR BLACK ROSE AUTO

Być może nie spodziewałeś się, że to właśnie Automat zamknie nasz ranking, ale Sugar Black Rose Auto w pełni na to zasługuje. Ta odmiana wywodzi się z krzyżówki Critical Bilbo Auto i 1998 Black Domina Auto, a mimo to bez trudu prześciga oboje rodziców. Co ciekawe, na podniebieniu rozwija się intensywny smak dojrzałych winogron. Aromat natomiast skręca w nieco inną stronę – w powietrzu dominuje słodka pomarańcza i inne cytrusowe nuty. Ta z przewagą indiki hybryda oferuje kojące, uspokajające działanie przy zawartości 18% THC, idealne na moment, gdy na przykład właśnie skończyłeś pisać swoją top 10.

Luke Sumpter

Luke Sumpter, absolwent kierunku Clinical Health Sciences (BSc Hons) i pasjonat uprawy roślin, od ponad siedmiu lat pracuje jako zawodowy dziennikarz oraz autor specjalizujący się w tematyce konopi i nauk medycznych.

Przeczytaj pełną biografię