Wykorzystanie fusów z kawy jako nawozu do konopi

Nie ma wątpliwości, że każdy z nas chce jak najlepiej zadbać o swoje rośliny marihuany. Od kiełkowania aż po pierwszy buch – im więcej serca włożysz w uprawę, tym lepszych efektów możesz się spodziewać. Nie chodzi oczywiście o to, by od zmierzchu do świtu zalewać rośliny nawozami, ale istnieje kilka prostych trików, które pomogą ci wycisnąć z nich maksimum potencjału. Co więcej, być może właśnie teraz trzymasz jeden z nich w dłoni!

Jeśli popijasz w tej chwili kawę, możesz zrobić z fusami coś znacznie ciekawszego niż tylko wycisnąć z nich napar. Dokładnie tak – czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak fusy z kawy mogą pomóc postawić twoje krzaki na nogi.

Czym są fusy z kawy i czy pomagają roślinom marihuany?

Właśnie zaparzyłeś sobie pyszną kawę z dripa lub kawiarki. A co zostaje na dnie filtra czy ekspresu? To właśnie fusy – zużyte, zmielone ziarna kawy. Być może odruchowo chcesz wyrzucić je do kosza. W końcu napój już masz, więc fusy wydają się zbędne, prawda? Chwileczkę! Te resztki są napakowane składnikami odżywczymi, które Twoje rośliny marihuany wręcz uwielbiają. Zaraz wyjaśnimy, dlaczego.

Korzyści z używania fusów z kawy dla roślin marihuany

Możesz się zastanawiać: „Po co używać fusów z kawy, skoro mam pod ręką tyle nawozu?”. Owszem, specjalistyczny nawóz do marihuany potrafi świetnie wspierać wzrost roślin, ale mimo to szczerze zachęcamy, by dać szansę także fusom. Stosowane z głową, dostarczają one roślinom całej gamy korzyści, a nie kosztują Cię więcej niż filiżanka kawy.

✅Zwalczanie szkodników

Jeśli chcesz trzymać szkodniki z daleka – czy to ślimaki bezskorupowe, winniczki, czy inne nieproszone stworzenia – dodanie fusów z kawy do podłoża może pomóc zniechęcić je do zasiedlenia Twoich cennych roślin. Choć nie zostało to jednoznacznie udowodnione, wielu ogrodników podejrzewa, że skuteczność fusów w zwalczaniu szkodników wynika zarówno z zawartości kofeiny, jak i chropowatej struktury samych fusów.

✅Różnorodność biologiczna gleby

Fusy po kawie nie tylko pomagają rozprawić się ze szkodnikami. Świetnie sprawdzają się też jako naturalny wzmacniacz bioróżnorodności gleby – czyli całej infrastruktury bakterii, grzybów i innych mikroorganizmów, które współpracują, by gleba, a w efekcie także Twoje rośliny, były zdrowsze i silniejsze. Fusy stopniowo uwalniają azot oraz inne składniki odżywcze, które stanowią pokarm dla pożytecznych drobnoustrojów glebowych. Co więcej, mogą poprawiać strukturę podłoża i jego zdolność do zatrzymywania wody.

✅Naturalna równowaga pH

Utrzymanie odpowiedniego poziomu pH jest kluczowe przy uprawie marihuany. Zbyt wysokie lub zbyt niskie pH z pewnością doprowadzi do problemów, między innymi z przyswajaniem składników odżywczych. W podłożu glebowym optymalny zakres pH to 6–7. Lekko kwaśne środowisko sprawia, że rośliny mogą skutecznie pobierać wszystko, czego potrzebują do zdrowego wzrostu. Zużyte fusy z kawy same w sobie nie skorygują gleb silnie zasadowych, ale mogą pomóc w utrzymaniu stabilnego pH.

Przepłukane fusy są jedynie lekko kwaśne (około 6,5 pH), ale wciąż mieszczą się w idealnym przedziale do tego, aby uprawiać marihuanę. Świeże, nieużywane ziarna lub mielona kawa są bardziej kwaśne, więc teoretycznie mogą silniej przesuwać pH w stronę kwasową. Ta teza jest jednak dyskusyjna. Ostatecznie zawsze warto używać miernika pH, aby mieć pewność, że zarówno gleba, jak i roztwór wody z nawozami mieszczą się w odpowiednim zakresie.

✅Idealne do kompostowania

Fusy z kawy to znakomite źródło materii organicznej i zalicza się je do tzw. odpadów zielonych. Zawierają dużo azotu oraz innych cennych składników odżywczych, dlatego idealnie nadają się do dodawania do kompostownika. W miarę rozkładu fusy pomagają tworzyć gruzełkowatą strukturę gleby, poprawiają jej napowietrzenie oraz zdolność zatrzymywania wody, a przy tym oferują cały szereg dodatkowych korzyści.

Jak stosować fusy z kawy jako nawóz do konopi

W jaki sposób możesz wykorzystać fusy z kawy, aby wzmocnić zdrowie i rozwój swojej uprawy marihuany?

W glebie

Jak już wspomniano, najprostszy i najskuteczniejszy sposób wykorzystania fusów z kawy przy uprawie marihuany to dodawanie ich bezpośrednio do podłoża. Zawarte w nich kluczowe makro- i mikroelementy wzbogacają profil odżywczy gleby. Ważne jest jednak, aby zastosować fusy we właściwym momencie – zbyt wcześnie mogą utrudnić rozwój korzeni młodych roślin, zbyt późno zaś nie zdążą przynieść realnych korzyści.

Najlepiej poczekać, aż rośliny wytworzą co najmniej trzy piętra liści (trzy węzły), zanim dodasz fusy do podłoża. Pamiętaj też, aby nie przesadzić z ilością – Twoim celem jest wspieranie bioróżnorodności, a nie przytłoczenie całego środowiska korzeniowego.

Fusy z kawy dobrze sprawdzają się jako wsparcie ogólnej fazy wzrostu, ale mogą być również pomocne przy niedoborach azotu lub w glebach ubogich w ten pierwiastek – zawierają około 2% azotu w przeliczeniu na objętość. Same w sobie zazwyczaj nie wystarczą, aby całkowicie rozwiązać problem, ale mogą podnieść poziom azotu, jednocześnie pomagając utrzymać odpowiednie pH podłoża.

Oprysk dolistny

Jeśli szukasz bardziej „poręcznego” rozwiązania, świetnie sprawdzi się oprysk dolistny na bazie fusów z kawy. Wystarczy dodać dwie filiżanki fusów do około 5 litrów wody, pozostawić na noc, a następnie przecedzić mieszankę. Gotowego roztworu używaj do spryskiwania liści i łodyg roślin marihuany, aby dostarczyć im składników odżywczych bezpośrednio przez powierzchnię liści.

W porównaniu z mieszaniem fusów z podłożem, taki roztwór jest bardzo łagodny i ryzyko przenawożenia jest minimalne. Trzeba jednak pamiętać, że oprysk dolistny nie zastąpi pełnego programu nawożenia – to raczej szybki „zastrzyk” składników pokarmowych, który działa niemal natychmiast.

Butelka do zraszania (Zamnesia)

(725)

(725)

Butelka do zraszania (Zamnesia)

Zobacz produkt

Jakie fusy z kawy są najlepsze do uprawy marihuany?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, jakie fusy z kawy są „najlepsze” dla roślin konopi, choć warto unikać kilku konkretnych rodzajów (więcej poniżej). Najprościej będzie zajrzeć do pobliskiej kawiarni – w wielu miejscach chętnie oddają zużyte fusy, bo i tak muszą się ich pozbyć. Możesz więc wyjść z darmowym workiem naturalnego nawozu! Jeśli nie masz takiej możliwości, po prostu wykorzystaj fusy z własnego ekspresu, kawiarki czy zaparzacza z filtrem. Pamiętaj tylko, by użyć ich możliwie szybko – pozostawione na dłużej łatwo pleśnieją.

Które fusy z kawy szkodzą roślinom marihuany?

Świeża kawa mielona też się nadaje, ale jest wyraźnie bardziej kwaśna niż fusy po zaparzeniu. Jeśli planujesz wsypywać ją bezpośrednio do podłoża, weź to pod uwagę – możesz w ten sposób zaburzyć odczyn pH i stworzyć warunki niesprzyjające rozwojowi roślin marihuany.

Kusi też, by sięgnąć po kawę rozpuszczalną jako zamiennik. Zazwyczaj jednak powstaje ona z liofilizowanego ekstraktu kawowego i nierzadko zawiera dodatkowe substancje chemiczne, które mogą negatywnie wpłynąć na Twoje rośliny.

Fusy z kawy a marihuana: praktyczny nawóz

Niezależnie od tego, czy chcesz nieco obniżyć koszty domowej uprawy, czy po prostu szukasz nowych sposobów na bujniejszy wzrost roślin, fusy z kawy mogą okazać się dokładnie tym, czego potrzebujesz. Następnym razem, gdy będziesz opróżniać ekspres, nie wyrzucaj od razu fusów – wciąż drzemie w nich spory potencjał. Odłóż je na bok, a zyskasz pod ręką nawóz pełen cennych składników odżywczych. Twoje rośliny naprawdę to docenią.

Adam Parsons

Adam Parsons – zawodowy dziennikarz specjalizujący się w tematyce konopi, copywriter i autor – od wielu lat współtworzy zespół Zamnesii. Na co dzień zajmuje się szerokim zakresem zagadnień: od CBD, przez psychodeliki, po wiele innych powiązanych tematów. Przygotowuje artykuły blogowe, poradniki oraz testuje i opisuje stale rosnącą gamę produktów.

Przeczytaj pełną biografię