Uciążliwe robaki i owady

Hodowca marihuany toczy cichą, wyniszczającą wojnę z wszelkiej maści robactwem. Niezależnie od tego, czy mu się to podoba, czy nie, jego obowiązkiem jest dopilnować, by ten konflikt nigdy nie przerodził się w otwartą bitwę. Nawet przy wzorowej profilaktyce i stosowaniu środków zapobiegawczych uprawa wciąż może zostać opanowana przez szkodniki i owady. Potencjalnych małych, ale groźnych przeciwników, na których trzeba mieć oko, jest naprawdę sporo.
Dzięki wiedzy zawartej w tym poradniku będziesz gotów stanąć w obronie swoich roślin konopi. Niezależnie od tego, czy masz do czynienia z chmarą ziemiórek, wciornastków czy mączlików, znajdziesz tu skuteczne środki zaradcze oraz proste, praktyczne wskazówki. Witamy na froncie wojny o zioło. Skoro to czytasz, stanowisz część ruchu oporu.
Gąsienice

Gąsienica to postać larwalna motyla. Na ogół są to dość niepozorne stworzenia, ale niektóre gatunki odgrywają ważną rolę w życiu człowieka i są dobrze znane – jak jedwabnik (larwa jedwabnika morwowego) czy brudnica nieparka dębówka (Thaumethopea processionea, uciążliwy szkodnik dębów).
Gąsienice są też kluczowym elementem wielu ekosystemów – zjadają ogromne ilości roślin, a jednocześnie stanowią pokarm dla szerokiej gamy zwierząt, od ptaków po pasożytnicze błonkówki.
Rośną bardzo szybko i pochłaniają niesamowite ilości pokarmu. Mają charakterystyczną budowę ciała, która niewiele przypomina larwy innych rzędów owadów. Wykształciły cały arsenał sprytnych sposobów unikania drapieżników, a część z tych strategii potrafi być kłopotliwa także dla ludzi (i dla naszych ukochanych roślin).
Raport zniszczeń
Poskręcane liście albo blaszki podziurawione jak sito. Takie uszkodzenia żerowe gąsienic pojawiają się najczęściej późnym latem i jesienią, ale w ostatnich latach wyraźnie częściej obserwuje się masowe występowanie gąsienic już na początku sezonu wegetacyjnego.
Zwalczanie
Istnieje wiele skutecznych sposobów i preparatów do walki z gąsienicami. Gąsienice zwykle zwijają się w liściu. Pojedynczą sztukę można bez problemu usunąć ręcznie. Jeśli jednak masz do czynienia z poważniejszym atakiem, warto sięgnąć po bakterię Bacillus thuringiensis, która zwalcza gąsienice. Bakteria ta zakłóca proces trawienia u gąsienicy, przez co przestaje ona żerować i w konsekwencji ginie.
Pomocny może być również preparat Decis (nie mylić z Confidor). Sposób użycia: rozpuść 10 ml środka w 15 litrach wody. Oprysku dokonuj, gdy temperatura przekracza 15° Celsjusza, nie zapowiada się deszcz przez co najmniej sześć godzin i najlepiej przy braku wiatru. Dokładnie opryskaj rośliny od góry do dołu, tak aby były całkowicie zwilżone. Po 10 dniach skontroluj rośliny. Jeśli nadal zauważysz żywe gąsienice, powtórz zabieg.
Cykady (Empoasca decipiens)

Szkody i rozpoznawanie
Latem możesz natknąć się na problem z wciornastkami z gatunku Empoasca decipiens, potocznie nazywanymi cykadami. Łatwo je rozpoznać po jasnozielonej barwie. W sprzyjających warunkach potrafią poważnie uszkadzać liście i kwiaty Twoich roślin, wysysając sok z miękiszu (miękkiej tkanki odpowiedzialnej za fotosyntezę, znajdującej się tuż pod skórką liścia).
W wyniku żerowania na liściach, kwiatach i owocach pojawiają się charakterystyczne rzędy jasnych plamek. Obniża to jakość i wartość plonu. Przy silnym porażeniu duże fragmenty blaszki liściowej przebarwiają się, a nawet zamierają, co przyspiesza starzenie się całej rośliny. Niektóre cykady przenoszą wirusy i bakterie typu mykoplazma lub wydzielają toksyny prowadzące do deformacji roślin.
Cykl rozwojowy
W uprawach szklarniowych jedno pokolenie cykad dojrzewa zwykle w ciągu czterech–pięciu tygodni, w zależności od temperatury. W swoim cyklu życiowym cykady przechodzą przez stadium jaja, pięć stadiów nimfy oraz stadium owada dorosłego. Dorosłe osobniki mają 2–3 mm długości i u wielu gatunków są zielono ubarwione. Samica cykady może w ciągu życia złożyć do 50 jaj. Są one białe, nerkowate, o długości ok. 0,6 mm. Składane są w tkanki nerwów liściowych i łodyg, przez co nie są widoczne gołym okiem.
Przy temperaturze 15°C i wilgotności powietrza na poziomie 65–75% wylęg jaj trwa około 28 dni. Przy 20°C okres ten skraca się do 15 dni, a przy 24°C – do zaledwie 11 dni. Nimfy są jaśniej ubarwione, a z każdym kolejnym stadium rozwojowym coraz wyraźniej widać zarys tworzących się skrzydeł.
Bardzo ruchliwe nimfy poruszają się w charakterystyczny sposób – „po skosie”. Stadium nimfy u Empoasca decipiens trwa odpowiednio 37, 19 lub 15 dni przy temperaturze 15, 20 i 24°C.
Zwalczanie cykad
Obecnie z cikadami można skutecznie walczyć wyłącznie metodami chemicznymi. W 2005 roku, dzięki finansowaniu Holenderskiej Rady ds. Ogrodnictwa (Productschap Tuinbouw), uniwersytet rolniczy w Wageningen rozpoczął badania nad wpływem cikad na uprawę kwiatów pod osłonami. Ustalono, że w tych warunkach najczęściej występującym gatunkiem jest Empoasca decipiens.
W warunkach laboratoryjnych badano, w jaki sposób na cikady polują drapieżniki ogólnożerne. W polu zarówno nimfy, jak i osobniki dorosłe są jednak bardzo ruchliwe i trudne do odłowienia. W trakcie doświadczeń szklarniowych stwierdzono, że pasożytnicza błonkówka Anagrus atomus potrafi się rozmnażać w warunkach szklarniowych.
Nie udało się jednak uzyskać istotnego poziomu porażenia przez pasożyta, dlatego szanse na wykorzystanie tych błonkówek jako skutecznego biologicznego środka ochrony roślin wydają się niewielkie.
Neonikotynoidy imidaklopryd (Admire), tiaklopryd (Calypso), tiametekksam (Actara) oraz acetamipryd (Gazelle) są bardzo skuteczne w zwalczaniu cikad, podobnie jak oksadiazynowy insektycyd indoksakarb (Steward). Ten środek przeciw gąsienicom działa bardziej selektywnie, a tym samym jest bezpieczniejszy dla naturalnych wrogów szkodników niż neonikotynoidy.
Chrabąszcz majowy

W Europie Zachodniej występuje około 3800 gatunków chrząszczy. Niektóre z nich potrafią być wyjątkowo uciążliwe, jak choćby chrabąszcz majowy (znany też jako May bug, Spang beetle lub Billy witch). Ten pasożyt z rodzaju Melolontha ma matowoczarny odwłok z jasnymi, żółtawymi plamkami. Dorosłe osobniki osiągają około 1 cm długości, a na wysuniętym ryjku mają czułki. Na pokrywach skrzydeł widoczne są podłużne rowki.
Dorosłe chrząszcze są aktywne głównie nocą i wygryzają kanciaste ubytki na brzegach liści. Chrabąszcz majowy świetnie pełza i wspina się – w jedną noc może pokonać wiele metrów. Larwa w ostatnim stadium rozwoju ma około 10–14 mm długości, jest brudnobiała do kremowej, z czerwonobrązową głową. Ciało jest zwykle lekko wygięte w kształt litery C.
Cechy rozpoznawcze
- Najczęściej żerują nocą,
- Gdy poczują, że zostały zauważone, zastygają w bezruchu
- Rozpoczynają żerowanie od brzegów liści, stopniowo wgryzając się do środka
- Larwy przebywają nawet do 10 cm w głąb gleby i odżywiają się korzeniami
Zwalczanie
Walka z chrabąszczami potrafi dać w kość. Chemiczny środek owadobójczy często szkodzi nie tylko samym chrabąszczom, ale też innym, pożytecznym owadom. Biologicznym sposobem na larwy są pasożytnicze nicienie. Do naturalnych wrogów chrabąszcza majowego należą m.in. różne gatunki chrząszczy, żaby i ropuchy oraz kury. Najgroźniejszymi wrogami larw są z kolei rozmaite pleśnie, nicienie, bakterie oraz – ponownie – drób.
Sciarówki

Sciarówki to owady z rodziny Sciaridae. To niewielkie (3–5 mm), ciemne muchówki przypominające wyglądem komary, o smukłych, długich czułkach i wydłużonych nogach. Największe szkody wyrządzają przede wszystkim larwy sciarówek.
Biologia
Ziemiórki szczególnie upodobały sobie ciepłe, wilgotne miejsca w pobliżu roślin. W warunkach szklarniowych potrafią bytować i rozmnażać się przez cały rok.
Po kopulacji samice składają 50–200 jaj, z których po 2–3 dniach wylęgają się larwy. Przez kolejne 2–3 tygodnie przechodzą one cztery stadia rozwojowe, aż osiągną około 5 mm długości, staną się półprzezroczyste, białe, z wyraźnie czarną głową.
Larwy przepoczwarzają się w glebie, a po trzech dniach pojawiają się dorosłe muchówki. Przy temperaturze powyżej 24°C rozmnażają się bez przerwy i ze względu na 3–4‑tygodniowy cykl życiowy bardzo szybko tworzą liczne populacje. Larwy żywią się nie tylko martwą materią organiczną, taką jak pleśnie i glony, lecz także żywą tkanką, na przykład tkanką korzeni i łodyg. Wgryzają się w korzenie i/lub łodygi sadzonek, siewek oraz młodych roślin. Powstałe uszkodzenia otwierają drogę wtórnym infekcjom, z czego korzystają choroby roślin takie jak Pythium, Phytophthora, Botrytis, Fusarium czy Verticillium.
Rozpoznawanie
- Wielkość: 2–3 mm
- Oczy słabo widoczne
- Czułki niesegmentowane (bez rozgałęzień)
- Wydłużone ciało podzielone na: głowę, szeroki tułów oraz wąski, żebrowany odwłok
- Ubarwienie ciała brunatnoczarne
- Usuń martwą materię organiczną i zastosuj dobrej jakości kompost.
- Hypoaspis miles: Drapieżny roztocz glebowy Hypoaspis miles (Stratiolaelaps scimitus) skutecznie wytępia larwy ziemiórek.
- Atheta coriaria: Chrząszcz drapieżny Atheta coriaria jest wyjątkowo żarłocznym i efektywnym wrogiem ziemiórek.
- System Steinernema: System Steinernema (z wykorzystaniem nicieni) można z powodzeniem stosować do zwalczania ziemiórek.
- Nematoda: Nicienie (obłe robaki) wnikają do jaj i larw ziemiórek, aby się w nich rozmnażać.
- Fusy z kawy: rozsyp wokół roślin; zaburzają śluzowy ślad ślimaka, przez co niechętnie się po nich przesuwają.
- Węgiel drzewny: rozsyp wokół roślin; podobnie utrudnia tworzenie śluzowego śladu, a dodatkowo wpływa na gospodarkę wodną ślimaka, co może doprowadzić do jego śmierci na kawałkach węgla.
- Granulki na ślimaki: rozsyp wokół grządek (wybieraj preparaty ekologiczne!).
- Pułapka z piwem: wkop w ziemię szklankę lub kubek po piwie tak, aby rant lekko wystawał ponad powierzchnię, i nalej do środka trochę piwa. Wymieniaj piwo codziennie.
- Bariera z miedzi: wyznacz nią obrzeża rabaty, przyklej taśmę miedzianą do doniczek, tworząc miedziany pierścień wokół rośliny.
- Posypywanie ślimaków solą: mało humanitarne rozwiązanie – ślimaki stopniowo umierają z odwodnienia!
- wielkość ok. 1,3–1,4 mm
- dorosłe wciornastki mają żółtą do pomarańczowej barwę
- najczęściej występują w najwyższych partiach rośliny
- czułki złożone z ośmiu członów (można to sprawdzić za pomocą lupy)
- koszyczki kwiatowe i młode przyrosty silnie się zniekształcają
- przy obecności pąków lub kwiatów wciornastki mogą przenosić na nie pyłek
- przepoczwarczenie zazwyczaj odbywa się w glebie
- nie wchodzi w diapauzę (nie zapada w „hibernację” przy niesprzyjających warunkach)
- mogą przenosić wirusy roślinne
- Amblyseius cucumeris: jasnobrązowe, bardzo ruchliwe roztocze drapieżne, najlepiej funkcjonujące przy wysokiej wilgotności powietrza i temperaturze ok. 25°C. Pełny cykl rozwojowy – od jaja do osobnika dorosłego – trwa (w zależności od temperatury) 8–11 dni. Dorosłe osobniki żyją 18–21 dni i polują na wciornastki w stadium larwalnym, wysysając je do sucha. Z tego powodu warto wpuszczać Cucumeris profilaktycznie – przy każdym nowym nasadzeniu oraz przy każdym, nawet wczesnym, pojawieniu się szkodników. W praktyce jest to wręcz zalecane.
- Amblyseius degenerans: roztocze drapieżne nieco większe od swojej „siostry” Cucumeris. Cykl życiowy ma bardzo zbliżony, ale Degenerans jest bardziej ruchliwy, mniej wrażliwy na wahania temperatury i lepiej radzi sobie przy niższej wilgotności powietrza. W pąkach roślin występuje częściej niż Cucumeris i w podobny sposób poluje na larwy wciornastków. Dzięki większej mobilności, niższej wrażliwości na temperaturę i wilgotność oraz umiejętności ukrywania się w kwiatach/pąkach, Degenerans często okazuje się skuteczniejszy, zwłaszcza w suchszych warunkach. Minusem jest trudniejsza hodowla, co przekłada się na wyższą cenę i gorszą dostępność.
- Orius laevigatus: szybki, ciemnobrązowy pluskwiak drapieżny o długości 1–3 mm, z charakterystycznymi czerwonymi oczami. Cykl od jaja do postaci dorosłej trwa ok. 2–3 tygodni, a dorosłe żyją kolejne trzy–cztery tygodnie. Zarówno tempo rozwoju, jak i długość życia silnie zależą od temperatury. W połączeniu z Degenerans lub Cucumeris, Orius potrafi utrzymać populację wciornastków na bardzo niskim, akceptowalnym poziomie, a czasem wręcz całkowicie je wyeliminować. Zdecydowanie warto wprowadzić Orius przy pierwszych oznakach obecności wciornastków. Gdy zabraknie ich w uprawie, Orius zaczyna polować także na inne szkodniki, takie jak przędziorek chmielowiec, mszyce czy mączliki. Co więcej, to jedyny naturalny wróg, który oprócz larw atakuje również dorosłe wciornastki. Orius wysysa zdobycz do sucha, a jako wyjątkowo żarłoczny i agresywny drapieżnik bywa obserwowany, jak zabija ofiary nawet bez późniejszego ich zjadania.
- Chrysopa carnea: złotook, którego larwy są bardzo agresywnymi drapieżnikami w stylu „wysysać do sucha”. Przez 12–13 dni intensywnej aktywności potrafią znacząco ograniczyć liczebność szkodników, na które polują (mączlik, wciornastek, mszyca). Choć Carnea jest nieco mniej skuteczna przeciwko wciornastkom i najczęściej stosuje się ją do zwalczania mszyc, larwy tego gatunku złotooka są nadal chętnie wykorzystywane, ponieważ doskonale znoszą wahania temperatury i wilgotności powietrza. Profilaktyczne wprowadzanie Chrysopa nie ma sensu – należy je wypuszczać dopiero wtedy, gdy szkodniki są wyraźnie obecne. Larwy są bardzo ruchliwe i jeśli nie trafią w bezpośrednie sąsiedztwo ofiar, po prostu opuszczą uprawę.
Uwaga: Zwróć uwagę także na charakterystyczny rysunek na skrzydłach
Szkodliwość
Larwy wyrządzają szkody bezpośrednie, podgryzając korzenie i łodygi – potrafią nawet przeżreć się na wylot przez ich tkanki. Powodują też straty pośrednie, ponieważ roznoszą nicienie, roztocza, zarodniki pleśni oraz wirusy.
Zwalczanie
Minarki liściowe

Istnieją trzy gatunki minowców liściowych, które najczęściej stają się uciążliwymi szkodnikami: minowczyk pomidorowy (Liriomyza bryoniae), minowczyk florydzki (Liriomyza trifolii) oraz minowczyk zbożowy (Liriomyza huidobrensis). W naturalnych warunkach ich larwy są zazwyczaj dobrze kontrolowane przez wysoki poziom pasożytnictwa ze strony różnych gatunków pożytecznych owadów. Jednak wraz z upowszechnieniem się stosowania pestycydów o szerokim spektrum działania problemy z minowcami znacznie się nasiliły – naturalni wrogowie są masowo tępieni, a same minowce rozwijają odporność na chaotyczne, "na oślep" stosowanie oprysków.
Cykl życiowy
Minery liści przebiegają przez kolejne, wyraźnie widoczne etapy rozwoju: stadium jaja, trzy stadia larwalne, stadium poczwarki oraz stadium postaci dorosłej. Dorosłe minery liści to drobne muchówki w żółtej barwie z czarnymi plamkami. Larwy drążą korytarze wewnątrz liści roślin, a przepoczwarczenie następuje w glebie.
Objawy uszkodzeń
Larwy dosłownie „wydrążają korytarze” wewnątrz tkanek rośliny, przez co liście zasychają i przedwcześnie opadają, a sama roślina zostaje oszpecona. Utrata liści w ten sposób może również obniżyć plon. Nakłucia, którymi samice dorosłych osobników pobierają pokarm, także pozostawiają widoczne ślady. W te punktowe rany łatwo wnikają pleśnie lub bakterie, powodując dalsze, pośrednie uszkodzenia.
Ślimaki i pomrowy – ogólnie

W ogrodzie spotkamy dwa podstawowe typy tych śliskich podjadaczy: nagie ślimaki (bez muszli) oraz ślimaki ze skorupką. Każdą z tych grup można dalej dzielić na gatunki, ale w praktyce – z punktu widzenia uprawy – niewiele nam to daje. W tym tekście, mówiąc o „ślimakach”, będziemy mieli na myśli obie te grupy, chyba że wyraźnie zaznaczymy inaczej.
Ślimaki potrafią być pożyteczne: zjadają opadłe liście i rozkładają je, wspierając tworzenie próchnicy i żyznej gleby. Niestety dla osób, które chcą uprawiać marihuanę, ślimaki należą do najgroźniejszych wrogów roślin konopi. Zarówno nagie ślimaki, jak i te z muszlą chętnie ogołocą Twoje krzaki, ale to właśnie nagie osobniki powodują największe szkody. Dla pewności ślimaki ze skorupką najlepiej po prostu zbierać ręcznie.
Oba typy poruszają się dzięki falującym skurczom mięśni i specjalnemu rodzajowi śluzu, który pozwala im także wspinać się po pionowych powierzchniach. Dzięki temu mogą długo pozostawać „przyklejone” do podłoża i skutecznie przeciwstawiać się sile grawitacji.
Rozmnażanie ślimaków
Ślimaki rozmnażają się samodzielnie, a mówiąc precyzyjniej – mogą robić to bez udziału partnera. Po zapłodnieniu składają jaja w zagłębieniu w ziemi, pod kamieniem, w szczelinie w glebie, w kawałku drewna albo w pryzmie kompostu. Dlatego lepiej nie sadzić nasiona marihuany zbyt blisko kompostownika.
Jaja wylęgają się po zimie – o ile przetrwają mróz – a młode ślimaki bardzo szybko zaczynają szukać pożywienia. Zadbaj więc o to, by Twoje rośliny nie były pierwszą apetyczną przekąską, jaką napotkają.
Rozpoznawanie szkód po ślimakach
Najbardziej oczywistym sygnałem ataku ślimaków są pozostawione przez nie śluzowe ścieżki. Dodatkowo zauważysz, że całe fragmenty ulistnienia zostały wyjedzone, aż niemal do samej ziemi. Nienaruszone liście bywają z kolei wykorzystywane przez te szkodniki jako „trasa ucieczki”.
Zapobieganie atakom ślimaków i walka z nimi
Istnieje kilka różnych sposobów i środków do walki ze ślimakami.
Twoje rośliny zaatakowały ślimaki?
Nie musisz nic robić na siłę. Daj swojej roślinie czas, by sama się zregenerowała. Możesz wykorzystać opisane wyżej metody, ręcznie usuwać ślimaki lub – jeśli uszkodzenia są naprawdę poważne – spróbować pobrać sadzonkę i zrobić z niej klon.
Przędziorki

Przędziorek (red spider mite): uciążliwy i niemal niewidoczny szkodnik.
Wśród miłośników ogrodów tak zwana „plaga przędziorka” powraca jak bumerang. Najlepszą bronią jest profilaktyka przeciwko temu, co po niderlandzku nazywa się spint – to poręczniejsza nazwa niż angielskie red spider mite (w tekście używamy ich zamiennie). W każdym razie regularnie kontroluj rośliny, aby ten mikroskopijny szkodnik w ogóle nie zdążył się na nich zadomowić.
Rozpoznawanie przędziorka
Przędziorki to roztocza roślinne o wielkości zazwyczaj od 0,2 do 0,5 mm. Istnieje wiele gatunków tych szkodników, a w przeciwieństwie do owadów mają one osiem nóg, wyraźnie skierowanych do przodu i do tyłu. Ich ciało jest gruszkowate, żółtawozielone, brązowawe lub czerwone. Przędziorki najlepiej czują się w ciepłych, suchych warunkach i szczególnie atakują rośliny, które są w stanie stresu i osłabione z powodu przesuszenia. Przebijają ściany komórkowe pąków, kwiatów i owoców, a następnie wysysają z nich soki. W efekcie komórki nie są już w stanie pobierać wystarczającej ilości składników odżywczych, co nieuchronnie prowadzi do poważnych uszkodzeń.
Objawy żerowania przędziorków
Przędziorki rozmnażają się błyskawicznie w ciepłą, suchą pogodę. W ciągu jednego roku może pojawić się nawet dziewięć pokoleń, a każda samica potrafi złożyć około 80 jaj. Szkodniki zimują w postaci jaj, dorosłych osobników ukrytych w glebie lub w szczelinach kory. Zazwyczaj objawy zauważysz wcześniej niż samego szkodnika. Pierwsze symptomy są bardzo subtelne: drobne, srebrzyste lub żółtawe punkciki na górnej stronie liści. Przy silnym porażeniu delikatna pajęczyna potrafi pokryć całą roślinę.
Zapobieganie występowaniu przędziorków
Lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego już na starcie dbaj o to, aby rośliny i ich otoczenie były lekko wilgotne. Jeśli zauważysz objawy żerowania szkodników, jak najszybciej usuń porażone fragmenty. Następnie bardzo dokładnie opłucz roślinę roztworem denaturatu i wody z mydłem. Powtarzaj ten zabieg kilka razy w tygodniu.
Jeśli mimo to po kilku tygodniach szkodniki wciąż będą obecne, najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie preparatu na bazie naturalnego pyretrum. Trzeba jednak zachować ostrożność, ponieważ środki te są szkodliwe również dla ludzi, gdy zostaną połknięte lub dostaną się do otwartej rany. Należy pamiętać, że ze względu na szybkie następstwo pokoleń przędziorki mogą szybko uodparniać się na dany preparat. Oznacza to, że po kilku nieskutecznych opryskach tym samym środkiem szansę na powodzenie daje dopiero zmiana substancji czynnej. Co więcej, większość insektycydów nie działa na jaja.
Możemy też sięgnąć po biologicznych wrogów szkodników, takich jak różne gatunki drapieżnych roztoczy i pluskwiaków, biedronki czy złotooki.
Wciornastki

Wciornastki (Thysanoptera) to drobne, smukłe owady o postrzępionych skrzydłach. Od nich pochodzi nazwa rzędu Thysanoptera: połączenie greckich słów thysanos (frędzla) i pteron (skrzydło). Inne popularne nazwy wciornastków w języku angielskim to „storm flies” i „storm bugs”. Owady te żywią się sokiem komórkowym wielu gatunków roślin (a także niektórych zwierząt), nakłuwając komórki i wysysając ich zawartość. Z tego powodu liczne gatunki wciornastków są uznawane przez rolników za groźne szkodniki roślin. Istnieją jednak także gatunki pożyteczne – żerujące na płynach ustrojowych innych owadów lub roztoczy – cenione jako naturalni sprzymierzeńcy w ochronie upraw. Pozostałe gatunki w obrębie tej grupy odżywiają się sokami grzybów pleśniowych. Do tej pory opisano około 5000 różnych gatunków wciornastków.
Jak rozpoznać wciornastki
Wciornastki to bardzo drobne owady (mniej niż 1 mm długości), które słabo latają, choć dzięki prądom termicznym i wiatrowi potrafią w dużych ilościach docierać na znaczne wysokości. W sprzyjających warunkach rozmnażają się błyskawicznie – tak szybko, że z lekkiej uciążliwości błyskawicznie zmieniają się w poważną plagę, z którą trzeba walczyć.
Te szkodniki mają kłująco‑ssący aparat gębowy, którym nakłuwają komórki roślinne i wysysają z nich sok, powodując ich obumarcie. W przeciwieństwie do mszyc nie wprowadzają do komórek trujących substancji, ale wtłaczają do nich powietrze. Po krótkim czasie roślina zaczyna przybierać szarawy, przesuszony wygląd, ponieważ jej komórki są systematycznie opróżniane. Wciornastki łatwo przemieszczają się po roślinie i między roślinami, dlatego w krótkim czasie mogą wyrządzić znaczne szkody.
Samice składają jaja w tkance liściowej, a po około 8 dniach wylęgają się z nich larwy. Młode larwy są białawe i początkowo trzymają się w grupach. W kolejnych fazach rozwoju rozpełzają się po całej powierzchni liścia. Po mniej więcej 14 dniach rozpoczynają przepoczwarczenie.
Do najczęstszych gatunków wciornastków należą wciornastek szklarniowiec prążkowany (Parthenothrips dracanae) oraz wciornastek tytoniowiec (Thrips tabaci). Szczególnie trudny do zwalczania jest wciornastek kalifornijski, ze względu na wysoką odporność na wiele insektycydów.
Wciornastek kalifornijski najczęściej występuje w szklarniach, ale latem może powodować problemy także w uprawach zewnętrznych. Nie ma jednak pewności, czy jest w stanie przetrwać europejskie zimy na zewnątrz. Zwykle przepoczwarcza się w glebie lub w innych osłoniętych miejscach, choć czasem także na liściach i w kwiatach. Przy temperaturze 20–30°C pełny cykl rozwojowy trwa 2–3 tygodnie. Wciornastek kalifornijski jest wektorem TSWV (Tomato Spotted Wilt Virus – wirusa brązowej plamistości pomidora), który poraża wiele gatunków roślin, m.in. chryzantemy i amarylis.
Cechy charakterystyczne wciornastka kalifornijskiego
Zwalczanie wciornastków
Na początek kluczowe jest podniesie wilgotności powietrza do ok. 75–80%. W takich warunkach rozwój plagi wyraźnie zwalnia, ponieważ wciornastki nie znoszą wysokiej wilgotności. Sama zmiana warunków jednak nie wystarczy, by całkowicie pozbyć się szkodników. Prostym domowym sposobem jest dokładne opryskanie i przemycie roślin roztworem delikatnego mydła w płynie (20 g na litr wody) z dodatkiem 10 ml spirytusu skażonego. Jeśli efekt nie będzie zadowalający, możesz sięgnąć po poniższe metody:
Jeśli chcesz zastosować metodę biologiczną, możesz wprowadzić na uprawę drapieżne roztocza lub owady. Kupisz je w wyspecjalizowanych firmach. Żywią się różnymi szkodnikami, m.in. wciornastkami i roztoczami. Najskuteczniejsze gatunki to:
Mączlik

Mączlik to potoczna nazwa grupy niewielkich owadów z rodziny mączlikowatych (Aleyrodidae). To drobne przedstawiciele rzędu pluskwiaków różnoskrzydłych (Hemiptera), które żerują na spodniej stronie liści roślin. Uszkadzają roślinę, przekłuwając tkankę przewodzącą – łyko (odpowiedzialne za transport cukrów w całej roślinie). W efekcie roślina traci turgor, a dodatkowo reaguje na toksyczną ślinę mączlików.
Ponieważ mączliki występują zazwyczaj w dużych koloniach, potrafią bardzo szybko całkowicie zniszczyć roślinę. Szkody mogą być tak poważne, że wystarczy musnąć liść, aby całe stado mączlików wzbiło się w powietrze, zakreśliło krótki lot i ponownie usiadło od spodu liścia. Owady te wydzielają również spadź, która stanowi pożywkę dla grzybów sadzakowych, a jej lepkość może być wręcz zabójcza dla niektórych upraw, na przykład bawełny.
Jednym z najbardziej znanych gatunków jest mączlik szklarniowy (Trialeurodes vaporariorum), uciążliwy szkodnik w uprawach szklarniowych. Inne dobrze znane gatunki to mączlik srebrzankowy, zwany też mączlikiem batatowym (Bemisia argentifolii), oraz mączlik o przepasanych skrzydłach (Trialeurodes abutiloneus).
Zwalczanie
Zwalczanie mączlika jest trudne. Mączlik szklarniowy uodpornił się na wiele środków ochrony roślin. Amerykański Departament Rolnictwa zaleca przede wszystkim zapobieganie jego pojawieniu się, a jeśli to możliwe – stosowanie metod biologicznych. Rekomenduje się rozwieszanie żółtych lepnych tablic do monitoringu obecności mączlika i jedynie punktowe użycie insektycydów.
Z mączlikiem można walczyć także z pomocą jego naturalnych wrogów, takich jak błonkówki parazytoidalne z rodziny gąsienicznicowatych. Drapieżne pluskwiaki polują na mączlika, a larwy złotooków również go atakują, wysysając jego zawartość.
GĄSIENICE ROLNIC

BIOLOGIA ROLNIC
Pędraki rolnic to wyjątkowo podstępne gąsienice. Na pierwszy rzut oka wyglądają niewinnie, ale kiedy nikt nie patrzy, potrafią w jedną noc ściąć u podstawy całe młode rośliny konopi. Z czasem przekształcają się w motyle z rodziny sówkowatych (Noctuidae). „Rolnice” to nazwa odnosząca się bardziej do ich zachowania i wyglądu niż do jednego konkretnego gatunku. Te małe nocne „ninja” żerują po zmroku, a za dnia ukrywają się tuż pod powierzchnią ziemi.
Dorastają do około 3 cm długości. Dojrzałe pędraki rolnic mają grubość ołówka i przybierają odcienie brązu, żółci oraz szarości. Po dotknięciu zwijają się w kształt litery C. Ich cykl życiowy trwa około roku. Zimą jaja spoczywają w glebie; w kwietniu–maju wylęgają się z nich gąsienice. Przemieszczają się bliżej powierzchni, a w sierpniu przepoczwarzają się w motyle, które składają jaja w spulchnionej ziemi. I tak cały cykl zaczyna się od nowa.
RAPORT SZKÓD
Rolnice mogą poważnie uszkodzić rośliny konopi. Podgryzając główną łodygę, dosłownie je „ścinają” przy ziemi. Najczęściej żerują na siewkach, aż do momentu, gdy roślina wytworzy około 6–8 pięter liści (węzłów). W porównaniu z innymi szkodnikami, na ich zwalczenie ma się wyjątkowo mało czasu, zanim zniszczą całą uprawę. Jeśli rolnica zetnie siewkę w ciągu jednej nocy, to koniec – takiej rośliny nie da się już uratować. Przy silnym nasileniu szkodnika rolnice są w stanie zdewastować całą plantację w jedną noc.
ZAPOBIEGANIE I ZWALCZANIE ROLNIC
Aby zapobiec pojawieniu się rolnic w ogrodzie z marihuaną, warto już w sierpniu podjąć działania profilaktyczne i zadbać o to, by ćmy nie uznały go za idealne miejsce do składania jaj. Należy usunąć kompost, opadłe liście oraz wszelkie chwasty (poza konopiami). Jeśli w pobliżu rosną słoneczniki i zauważysz obecność rolnic, trzeba je usunąć – te szkodniki szczególnie je uwielbiają.
Rolnice za dnia ukrywają się w glebie. Jeśli zobaczysz podcięte siewki, rozgrzeb nieco ziemię wokół roślin. Gdy znajdziesz larwy, miejsce trzeba jak najszybciej potraktować odpowiednim środkiem owadobójczym. Ponieważ rolnice żerują nocą, oprysk najlepiej wykonać wieczorem.
Możesz także zastosować ściółkowanie, które przyciąga żaby – te chętnie żywią się rolnicami. Dobrym rozwiązaniem bywa również użycie mąki kukurydzianej. Zjadają ją muchy, mrówki i rolnice, ale nie są w stanie jej strawić, co ostatecznie prowadzi do ich śmierci. Skutecznym środkiem jest także preparat na bazie Bacillus thuringiensis – bardzo dobrze działa właśnie na rolnice.
ŚWIERSZCZE

BIOLOGIA ŚWIERSZCZY
Świerszcze to dobrze znane owady – spotykamy je w ogrodach i w „Przygodach Pinokia”. Niestety, mogą stanowić poważne zagrożenie dla naszych ukochanych upraw marihuany. Uwielbiają podgryzać liście i potrafią narobić naprawdę dużych szkód. Warto zwracać uwagę przede wszystkim na dwa rodzaje: zwykłe świerszcze polne oraz turkucie (tzw. świerszcze krety). Polne łatwiej zauważyć, natomiast turkucie żyją pod ziemią i przez to są znacznie trudniejsze do wykrycia.
Świerszcze są owadami nocnymi, co oznacza, że najaktywniejsze są po zmroku. Najczęściej rozpoznajemy je po głośnym cykaniu, które dla jednych może być kojące, ale dla hodowców marihuany bywa zapowiedzią zdewastowanej plantacji. Należą do rodziny Gryllidae, a na całym świecie opisano już ponad 900 gatunków. Nie wiadomo dokładnie, które z nich najbardziej upodobały sobie konopie, ale wiadomo, że wiele z nich chętnie się nimi częstuje.
RAPORT SZKÓD
Uszkodzenia powodowane przez świerszcze najczęściej widać jako liczne otwory w liściach marihuany. Świerszcze podgryzają tkankę roślinną, zamiast wysysać sok komórkowy jak niektóre inne szkodniki. Kretoświerszcze potrafią dodatkowo żerować na korzeniach, co może mieć katastrofalne skutki. Przekopują się przez glebę, zostawiając małe kopczyki ziemi, które przyciągają szopy, ptaki, szczury i lisy – a te z kolei również mogą poważnie uszkodzić uprawę marihuany.
ZAPOBIEGANIE I ZWALCZANIE ŚWIERSZCZY
Świerszcze przyciąga światło. W nocy warto maksymalnie ograniczyć wszelkie źródła światła w pobliżu roślin. Dodatkowo, gdy żeńskie rośliny są wystawione na światło podczas nocnego cyklu, ich jakość spada, więc utrzymywanie ciemności to po prostu dobra praktyka. Świerszcze uwielbiają też zawartość koszy na śmieci, dlatego utrzymywanie miejsca uprawy w czystości, bez odpadków, bardzo pomaga.
Można kupić specjalne pułapki na świerszcze, które je wyłapują, nie zabijając ich. Jeśli jednak mamy do czynienia z poważną inwazją, trzeba sięgnąć po środki owadobójcze. Spinosad to bezpieczny, organiczny insektycyd skuteczny w zwalczaniu świerszczy.
Należy spryskiwać nim rośliny oraz same owady. Można też użyć oleju neem, który jest naturalnym, bardzo gorzkim olejem. Nigdy nie wolno pryskać nim kwiatów, bo będą później okropnie smakować. Co więcej, substancja ta może potencjalnie stanowić zagrożenie dla ludzi.
Przy małych roślinach konopi pomocne są pływające osłony rzędów, które fizycznie uniemożliwiają świerszczom dostęp do uprawy. Należy natomiast unikać pyretryny – skutecznie zabija świerszcze, ale przy okazji niszczy także pszczoły, a zabijanie pszczół nigdy nie jest dobrym pomysłem.
WEŁNOWCE

Biologia wełnowców
Wełnowce należą do rodziny Pseudococcidae. To niewielkie owady, ale bez problemu zauważysz je gołym okiem. Mają biały kolor i delikatny, jakby futerkowy nalot – wyglądają trochę jak „yeti” wśród insektów. Istnieje kilka podgatunków wełnowców, które mogą przybierać także barwy brązowe lub czarne. Atakują wiele gatunków roślin, a marihuana również znajduje się w ich jadłospisie.
Wełnowce nakłuwają tkanki rośliny i wysysają z nich soki komórkowe. Wydzielają przy tym słodką spadź, która silnie przyciąga mrówki. W ciągu roku mogą wydać na świat kilka pokoleń. Z jaj wylęgają się larwy, które następnie przekształcają się w dorosłe wełnowce, a te ponownie składają jaja. Szkodniki te potrafią intensywnie przemieszczać się po całej roślinie.
RAPORT Z USZKODZEŃ
Jeśli na liściach pojawiają się drobne, brązowe plamki, możliwe, że masz do czynienia z wełnowcami. Są stosunkowo duże, poruszają się po roślinie, dlatego dość łatwo je zauważyć. Najczęściej przesiadują na łodygach, ale mogą również żerować na liściach. Lepkie ślady widoczne na blaszkach liściowych to zwykle słodka spadź wydzielana właśnie przez wełnowce.
Trzeba jednak pamiętać, że podobną spadź produkują także inne szkodniki, na przykład mączliki czy mszyce. Wełnowce mogą pośrednio prowadzić do rozwoju grzybów, które utrudniają fotosyntezę i powodują ciemnienie fragmentów rośliny. Warto więc uważnie obserwować wszelkie nieuzasadnione ciemnienie liści oraz oznaki pleśni i grzybni. Słodka spadź przyciąga także mrówki – jeśli zauważysz ich wzmożoną obecność, bardzo możliwe, że źródłem problemu są właśnie wełnowce.
ZAPOBIEGANIE I ZWALCZANIE WEŁNOWCÓW
Istnieje kilka bezpiecznych sposobów na pozbycie się tych uciążliwych szkodników. Najlepiej zwalczać wełnowce w czasie fazy wzrostu (wegetatywnej), ponieważ nie chcemy spryskiwać kwitnących topów różnymi środkami owadobójczymi i pestycydami. Ziemia okrzemkowa sama w sobie nie zlikwiduje całej inwazji wełnowców, ale zdecydowanie pomaga ograniczyć ich liczebność.
To produkt organiczny powstający z skamieniałych mikroalg. Kiedy wełnowce przechodzą po ziemi okrzemkowej, ostre drobinki przebijają ich pancerzyki, co prowadzi do ich śmierci. Jest ona ostra wyłącznie w skali mikro, dlatego dla ludzi jest bezpieczna.
Do ręcznego usuwania szkodników można użyć bawełnianej ściereczki nasączonej mieszanką 50% wody i 50% alkoholu. Tą samą mieszaniną można też spryskać liście. Skuteczne są również olej neem oraz mydła owadobójcze. W fazie wzrostu można dodatkowo spłukać rośliny wodą o prawidłowym pH, aby strząsnąć wełnowce z łodyg i liści. Ograniczy to ich liczbę, choć nie rozwiąże problemu całkowicie. Pomaga też wprowadzenie na rośliny biedronek, dla których wełnowce są prawdziwym przysmakiem.
MSZYCE

BIOLOGIA MSZYC
Mszyce, potocznie nazywane „wszy roślinne”, należą do nadrodziny Aphidoidea. Uznaje się je za jedne z najbardziej niszczycielskich szkodników – prawdziwych arcywrogów roślin konopi. Potrafią doszczętnie zdewastować nasze ukochane krzaki ganji. Te drobne owady, mające zwykle od 1 do 10 mm długości, przebijają komórki roślinne i wysysają z nich sok. Mszyce mogą również przenosić groźne wirusy roślinne, przez co z łatwością niszczą całe uprawy.
Najczęściej mają kolor zielony, ale spotyka się też mszyce brązowe, białe i czarne. Podobnie jak wełnowce, wytwarzają lepką spadź, którą żywią się mrówki. Co ciekawe, mrówki opiekują się jajami mszyc przez zimę, a gdy robi się ciepło, przenoszą je na rośliny, aby później móc „zbierać” spadź. Na świecie opisano ponad 4000 gatunków mszyc.
RAPORT SZKÓD
Mszyce na roślinach konopi najłatwiej zauważyć od spodu liści, gdzie chowają się przed bezpośrednim światłem. W miejscach, z których wysysają soki, pojawiają się brunatne plamki. Wydzielana przez nie spadź (lepka wydzielina) połyskuje w świetle i może sprzyjać rozwojowi pleśni.
Jak już wspomniano, mszyce przyciągają też mrówki. Zaatakowane liście żółkną i zaczynają więdnąć. Mszyce mogą przenosić różne choroby roślin konopi, więc przy pojawieniu się niewyjaśnionych problemów zdrowotnych uprawy zawsze trzeba brać pod uwagę możliwość ich wystąpienia.
ZAPOBIEGANIE I ZWALCZANIE MSZYC
Zanim posadzi się konopie w ogrodzie, warto wprowadzić kilka gatunków pożytecznych i przyjaznych dla konopi owadów, takich jak biedronki, larwy muchówek żerujących na mszycach, pasożytnicze osy czy złotooki. Wszystkie te drapieżniki żywią się mszycami i pomagają ograniczyć ich liczebność. Przy silnej inwazji same jednak raczej nie wystarczą.
W zwalczaniu mszyc dobrze sprawdzają się preparaty takie jak spinosad, mydła owadobójcze, Essentria IC3 oraz olej neem. Spinosad to skuteczny, organiczny sposób na pozbycie się mszyc; można go także dodać do wody podlewającej, aby wyeliminować szkodniki bytujące w podłożu. Niektórzy hodowcy sięgają również po naturalne olejki eteryczne, takie jak rozmarynowy, cytrynowy czy cynamonowy, mieszają je z wodą i rozpylają na liściach za pomocą opryskiwacza.
MRÓWKI

BIOLOGIA MRÓWEK
Mrówki uchodzą za wyjątkowo inteligentne owady, a ich zachowania są przedmiotem wnikliwych badań. Do tej pory opisano ponad 12 000 gatunków mrówek. To sześciokonne owady, które w uprawie konopi potrafią być jednocześnie pomocne i szkodliwe. Kilka mrówek na plantacji może drążyć w glebie tunele, ułatwiając przepływ tlenu, co poprawia napowietrzenie i odżywienie korzeni.
Mrówki zjadają martwe owady, a te z kolei przekształcają się w cenne składniki odżywcze dla roślin konopi. Z drugiej strony mrówki „hodują” mszyce – wyjątkowo niepożądane szkodniki na plantacjach konopi, ponieważ potrafią całkowicie zniszczyć rośliny. Same mrówki zwykle nie niszczą upraw, ale sprzyjają rozwojowi innych owadów, które już tak.
RAPORT SZKÓD
Mrówki i mszyce żyją w symbiozie. Mrówki uwielbiają spadź, czyli słodką wydzielinę produkowaną przez mszyce. Wręcz „hodują” je, przechowując ich jaja zimą w ziemi. Wiosną przenoszą te jaja na różne rośliny, z których wylęgają się mszyce – a te zaczynają wytwarzać spadź dla mrówek. Dlatego szkody wyrządzone przez mszyce mogą w praktyce wynikać z inwazji mrówek.
Warto wypatrywać brązowych plam na liściach, losowo więdnących roślin konopi, pleśni, grzybów oraz lepkiej spadzi. Same mrówki też łatwo zauważyć, ponieważ są bardzo ruchliwe i niemal bez przerwy się przemieszczają.
ZAPOBIEGANIE I ZWALCZANIE MRÓWEK
Mrówki nie znoszą cynamonu, pieprzu cayenne i kawy. Można wymieszać mielony cynamon z wodą o odpowiednim pH i spryskać nim podłoże. Będzie pięknie pachniało, zlikwiduje mrówki i zadziała jak bariera, która powstrzyma kolejne osobniki przed wtargnięciem na ten teren. Świetnie sprawdza się też ziemia okrzemkowa. Ważne, by kupować ziemię okrzemkową w jakości spożywczej – to nietoksyjny sposób na zwalczanie mrówek. Mikroskopijne cząsteczki wnikają w ciało owada, co ostatecznie prowadzi do jego śmierci.
Niektórzy hodowcy celowo wprowadzają mrówki na plantację, aby poprawić strukturę gleby, jednak taki zabieg lepiej pozostawić doświadczonym botanikom. Zamiast tego można wprowadzić dżdżownice, które rozkładają materię organiczną i przekształcają składniki odżywcze w formę łatwiej przyswajalną dla roślin. Dżdżownice drążą też kanały w glebie, dzięki czemu korzenie roślin mają lepszy dostęp do tlenu.
