Jak rozmnażać kaktusy z sadzonek

Dzięki poniższym wskazówkom bez trudu wyhodujesz kaktusy z sadzonek kupionych w sklepie. Z czasem, z dobrze ukorzenionego egzemplarza w doniczce, będziesz mógł pozyskiwać kolejne przycinki i w ten sposób stopniowo powiększać swoją kolekcję. Rozmnażanie z sadzonki sprawdza się w przypadku większości kaktusów meskalinowych, takich jak San Pedro (Echinopsis pachanoi), peruwiańska pochodnia (Echinopsis peruviana), Boliwijska pochodnia (Echinopsis lageniformis), Echinopsis macrogona (Trichocereus macrogonus) oraz większości innych kaktusów kolumnowych.

POZYSKIWANIE SADZONEK Z DOROSŁEGO KAKTUSA

Aby pobrać sadzonki z istniejącego kaktusa, potrzebujesz odpowiednio rozwiniętej rośliny matecznej oraz czystego, ostrego noża. Zanim przyłożysz ostrze do kaktusa, zdezynfekuj je alkoholem, żeby zminimalizować ryzyko przeniesienia grzybów i chorób. Odkażaj nóż po każdym wykonanym cięciu. Staraj się prowadzić ostrze pewnie i równo, nie miażdżąc miąższu kaktusa. Dobrą długością pojedynczej sadzonki jest około 10 cm lub nieco więcej.

SUSZENIE SADZONEK

Zanim zrobisz cokolwiek ze swoją sadzonką kaktusa, musisz pozwolić, aby miejsce cięcia dobrze wyschło i wytworzył się na nim suchy, twardy naskórek (tzw. kallus). Jeśli sadzonka nie zdąży odpowiednio przeschnąć, bardzo łatwo mogą zaatakować ją bakterie lub grzyby, co w krótkim czasie prowadzi do gnicia. Najlepiej jest pozostawić sadzonkę w przewiewnym miejscu na świeżym powietrzu. Upewnij się tylko, że nie stoi w pełnym słońcu, aby nie dopuścić do poparzeń. W zależności od wielkości fragmentu rośliny proces może trwać od kilku dni do nawet tygodnia, zanim kaktus całkowicie wyschnie i zasklepi miejsce cięcia. Nie sadź sadzonki, dopóki nie będzie całkowicie sucha – w przeciwnym razie bardzo łatwo może zacząć gnić.

CO ZROBIĆ, GDY SADZONKA ZACZYNA GNIĆ?

To zupełnie normalne, że końce sadzonek kaktusa zmieniają kolor podczas wysychania. Mogą pozostać białe, ale równie dobrze mogą zbrązowieć lub ściemnieć niemal do czerni. Nie stanowi to problemu, o ile przebarwienie nie jest spowodowane pleśnią ani grzybem. Jeśli jednak końcówki są brązowe lub czarne, a przy dotyku miękkie i „papkowate”, najprawdopodobniej sadzonka nie zdążyła dobrze przeschnąć i doszło do infekcji. W takiej sytuacji trzeba działać szybko: użyj zdezynfekowanego noża i odetnij około 2 cm powyżej zainfekowanego miejsca, tak aby pozostała wyłącznie zdrowa tkanka. Następnie ponownie odstaw sadzonkę do całkowitego wyschnięcia i wytworzenia kalusa.

Jeśli kupujesz sadzonki w sklepie internetowym, może się zdarzyć, że po kilku dniach spędzonych w transporcie pojawi się na nich pleśń. Nie ma powodu do paniki – wystarczy przetrzeć porażone miejsca czystą ściereczką i usunąć nalot. Gdy końce zaczną gnić, staną się brązowe i miękkie, sięgnij po zdezynfekowany nóż i bez wahania odetnij kilka centymetrów powyżej uszkodzonych fragmentów, tak aby została tylko zdrowa tkanka kaktusa.

SADZENIE WYSUSZONYCH I ZAKALUSOWANYCH SADZONEK KAKTUSA

Kiedy końce Twoich sadzonek całkowicie wyschną i zawiążą twardy „kożuch”, są gotowe do posadzenia w doniczkach! Możesz mieć ochotę jak najszybciej zacząć uprawiać swój kaktus meskalinowy — jeśli tak, w tym momencie możesz już posadzić sadzonki.

Wskazówka: jeśli nie chcesz lub nie możesz wsadzić ich do donic od razu, wysuszone sadzonki można bez problemu przechować. Wystarczy umieścić je w bezpiecznym miejscu, najlepiej na zewnątrz, gdzie mają dostęp do świeżego powietrza. W ten sposób możesz przechowywać je przez tygodnie, a nawet miesiące. To, jak długo zachowają dobrą kondycję, zależy jednak od kilku czynników, takich jak wilgotność powietrza czy temperatura.

Do sadzenia kaktusów potrzebujesz podłoża o bardzo dobrym drenażu. W większości centrów ogrodniczych znajdziesz gotową ziemię do sukulentów i kaktusów, ale możesz też przygotować własne podłoże, mieszając ziemię z piaskiem i perlitem. Czego nie powinno się robić? Sadzić kaktusów w uniwersalnej ziemi ogrodowej. Takie podłoże zatrzymuje zbyt dużo wody. Kaktusy to rośliny pustynne – lubią sucho. Dlatego podlewaj je oszczędnie i nigdy wtedy, gdy ziemia jest jeszcze wilgotna.

UMIEŚĆ SADZONKĘ KAKTUSA W ODPOWIEDNIM POJEMNIKU

Weź doniczkę średniej wielkości (około 4–5l) i napełnij ją do połowy suchym podłożem. Umieść w niej wysuszony fragment kaktusa. Dosyp kolejną warstwę (mniej więcej 6–8cm) suchego podłoża wokół sadzonki w pojemniku. Delikatnie ugnieć ziemię, żeby kaktus nie przechylał się w doniczce, ale pozostaw podłoże lekkie i napowietrzone.

PODLEWAJ TYLKO OSZCZĘDNIE

Nie podlewaj świeżo wsadzonego fragmentu kaktusa od razu – odczekaj najpierw tydzień lub dwa. Pamiętaj, że świeża sadzonka nie ma jeszcze korzeni, więc praktycznie nie jest w stanie pobierać wody. W zbyt wilgotnym podłożu będzie natomiast wyjątkowo podatna na rozwój grzybów i infekcji. Używając spryskiwacza ręcznego, delikatnie zamgławiaj powierzchnię podłoża tylko wtedy, gdy jest całkowicie sucha, co kilka dni.

Najlepszym miejscem do wzrostu meskalinowego kaktusa jest stanowisko jasne i suche. Upewnij się jednak, że młoda roślina nie jest wystawiona na bezpośrednie słońce, dopóki nie wytworzy systemu korzeniowego, co zwykle zajmuje 4–6 tygodni. Po kilku miesiącach zauważysz nowy przyrost na świeżo przesadzonym kaktusie. W tym momencie, kiedy roślina ma już rozwinięte korzenie, możesz stopniowo zwiększać ilość bezpośredniego światła słonecznego.

NAJCZĘSTSZE BŁĘDY PODCZAS ROZMNAŻANIA KAKTUSÓW Z SADZONEK

Aby skutecznie ukorzenić swój kaktus z sadzonki, postaraj się unikać tych typowych błędów:

• Sadzenie sadzonki, która nie zdążyła całkowicie wyschnąć

• Używanie podłoża, które nie jest dobrze przepuszczalne dla kaktusów

•  Korzystanie z brudnych/niesterylizowanych narzędzi

• Sadzenie sadzonek z oznakami choroby lub gnicia

• Podlewanie rośliny, zanim wytworzy pierwsze korzenie

• Rozmnażanie w bardzo wysokiej wilgotności powietrza

• Rozmnażanie podczas fali upałów lub przy bardzo niskich temperaturach

Stosując się do tych wskazówek, bez problemu wyhodujesz własne kaktusy meskalinowe z sadzonek.

Powodzenia w uprawie!

Luke Sumpter

Luke Sumpter, absolwent kierunku Clinical Health Sciences (BSc Hons) i pasjonat uprawy roślin, od ponad siedmiu lat pracuje jako zawodowy dziennikarz oraz autor specjalizujący się w tematyce konopi i nauk medycznych.

Przeczytaj pełną biografię