Nowa odmiana Zamnesia: GG4
Może być tylko jedna taka odmiana. Przedstawiamy najbardziej żywiczną i jedną z najmocniejszych na rynku – legendarną już GG#4, teraz dostępną w formie nasion. Ponad 25% THC to nie mit, lecz twardy fakt i zapowiedź niesamowitej mocy. Żadne inne Nasiona konopi nie dają tak silnych, zbitych topów w tak ogromnych ilościach. Tę odmianę trzeba po prostu przeżyć na własnej skórze.
POZNAJ ZAKRĘCONĄ SIOSTRĘ GG#4
GG#4 to zdominowany przez indicę fenotyp hybrydy z przełomowej rodziny GG. W zaledwie trzy lata nazwa GG przyćmiła takie legendy jak Skunk, O.G. Kush, a nawet Chemdawg w słowniku palaczy. Najpewniej zdążyłeś już usłyszeć o ogromnym hype’ie wokół GG#4.
W 2014 roku GG#4 zgarnęła podwójne złoto na amerykańskiej High Times Cannabis Cup, zdobywając 1. miejsce na obu wybrzeżach USA i przywożąc puchary z LA oraz Michigan. Niestety, była dostępna wyłącznie jako klon.
Teraz jednak możesz się uśmiechnąć, bo GG#1 to jej krępa, obficie plonująca siostra dostępna w formie nasion. Ten sam niesamowity miks genetyki Chems Sis, Sour Dubb i Chocolate Diesel, ale z jeszcze większymi zbiorami dzięki bardziej zwartej strukturze fenotypu #1.
Genetyka tak wysokiej klasy jeszcze nigdy w historii nie była w zasięgu domowego hodowcy. GG#1 to pocisk kalibru .50, który rozrywa na strzępy wszystkie inne odmiany marihuany klasy premium. Zasady gry się zmieniły. GG#1 na zawsze odmieni Twoje postrzeganie odmian o ekstremalnie wysokiej mocy. Gdy wyhodujesz tę roślinę, przestaniesz mieć wątpliwości, że prawdziwy „ogień” może narodzić się z lodu.
TURBODOŁADOWANA WYDAJNOŚĆ UPRAWY

Określenie GG#1 jako energicznej, szybko rosnącej odmiany to zdecydowanie za mało. Ta bestia błyskawicznie przelatuje przez fazę wegetatywną, w ciągu zaledwie kilku tygodni intensywnie się rozgałęziając. Przerwy między węzłami są bardzo krótkie, a dominujące cechy indiki widać na każdym kroku. Nie pojawia się ani wyciągnięty, wiotki wzrost, ani cienkie, słabe pędy.
Niskie, krzaczaste rośliny takie jak GG#1 świetnie sprawdzają się zarówno w uprawie indoor, jak i outdoor. Dzięki okresowi kwitnienia wynoszącemu około 60 dni i kompaktowej budowie nawet hodowcy uprawiający marihuanę na balkonie czy tarasie mogą wcisnąć jeden cykl w środku lata. Kwiaty formują się i pęcznieją w ekspresowym tempie. Produkcja żywicy jest spektakularna i praktycznie nie ustaje. Ta odmiana nie bez powodu nosi przydomek GG.
Głęboki, sosnowy aromat to znak rozpoznawczy oryginalnej GG#1. Ta marihuana dosłownie „wyskakuje” z torebki swoim zapachem. Wraz z kolejnymi warstwami gęstej, lepkiej żywicy na kwiatach, ogromna ilość terpenów i olejków mocno przesyca powietrze charakterystyczną wonią. Podczas uprawy „seksownej pantery” wśród ziół filtry węglowe to absolutna konieczność.
Hodowcy na każdym poziomie zaawansowania, niezależnie od używanego medium i systemu uprawy, będą zachwyceni, jak mało wymagająca jest GG#1. W growroomie zdecydowanie nie zachowuje się jak kapryśna gwiazda.
Jedynym realnym zagrożeniem jest to, że oblodzone topy i masywne kwiaty potrafią stać się tak zbite, iż w wilgotnych warunkach może pojawić się pleśń. Grube, zwarte skupiska żywicą ociekających, oszronionych topów przypominających żołędzie to tutaj norma.
Choć słupki z czasem przybierają pomarańczowo-czerwony odcień, w późnym stadium kwitnienia zostają dosłownie zasypane trichomami i znikają pod śnieżnobiałą warstwą żywicy. Nawet legendarna White Widow nie dorównuje GG#1 pod względem produkcji żywicy. Dodatkowo ten fenotyp naprawdę potrafi konkretnie dociążyć wagę przy zbiorach – zwłaszcza jeśli prowadzisz uprawę w systemie ScrOG.
EFEKTY NOKAUTUJĄCE

W Stanach Zjednoczonych próbki GG#1 w testach laboratoryjnych w całym kraju regularnie przekraczają poziom 25% THC. Taka kosmiczna moc to niezbadane terytorium nawet dla doświadczonych użytkowników marihuany. Silnie usypiający, relaksujący efekt GG#1 pojawia się niemal natychmiast, a potem bardzo powoli ustępuje. Z medycznego punktu widzenia ta odmiana interesuje szczególnie osoby zmagające się z bezsennością, brakiem apetytu i przewlekłym bólem.
Kiedy poziom THC w ziole przebija barierę 25%, dla początkujących może to być po prostu za dużo. Szczerze mówiąc, GG#1 mogłaby przykuć do kanapy nawet King Konga – gdyby na Wyspie Czaszki mieli gigantyczne sofy. Tylko wytrawni koneserzy konopi, z naprawdę wysoką tolerancją, są w stanie ogarnąć tę odmianę – i to ledwo.
Jeśli więc jesteś początkującym śmiałkiem zdeterminowanym, by spróbować jednego z najmocniejszych ziół na rynku, zwolnij tempo i pilnuj, by nie przesadzić. W praktyce już kilka porządnych buchów z jointa wystarczy, by przenieść cię do krainy snów. GG#1 najlepiej smakuje wieczorem – po niej poczujesz się lekki jak piórko, totalnie wyluzowany, powoli odpływając w spokojny sen.
Dzienni „podróżnicy” powinni upewnić się, że mają kompletnie pusty kalendarz, jeśli planują poranne „wake and bake” z GG#1. Na liście zadań na resztę dnia zostają wyłącznie ataki gastro. Zarówno użytkownicy medyczni, jak i rekreacyjni zgodnie przyznają, że po GG#1 pojawia się nie do odparcia ochota na fast foody.
RÓŻNICE MIĘDZY GG#1 A GG#4
Jak już wspomniano wyżej, zawrotna kariera GG#4 – od anonimowej, przypadkowo stworzonej odmiany do absolutnego hitu, o którym w ciągu zaledwie 3 lat mówił każdy palacz – to zjawisko bez precedensu w kulturze konopnej. GG#4 stała się tak popularna i pożądana na całym świecie, że żadna odmiana dostępna wyłącznie w formie klonu nie byłaby w stanie zaspokoić popytu. Ludzie chcą nasion.
Pojawienie się GG#1 w formie nasion sprawia, że ta odmiana nie jest chwilową modą, lecz pozycją na stałe wpisaną w scenę. A mówiąc precyzyjniej – to prawdziwa królowa wśród odmian konopi, gotowa na długie panowanie na szczycie.
W przeciwieństwie do bardziej sativowego charakteru GG#4, fenotyp #1 jest wszechstronniejszy i łatwiejszy w uprawie. GG#4 świetnie reaguje na LST i technikę ScrOG, ale bez przycinania i treningu potrafi być wymagająca i ogólnie lepiej sprawdza się w rękach doświadczonych hodowców.
GG#1 to jak dotąd najbardziej plonujący z odkrytych fenotypów GG, a przy tym najbardziej indica spośród wszystkich hybryd. Przekłada się to na mocniej fizyczne działanie haju niż w przypadku #4. Zamiast początkowego, wyraźnie mózgowego haju przechodzącego w efekt cielesny, #1 serwuje natychmiastowy „couchlock”.
Dodatkowo, ziemisto-sosnowy aromat jest w przypadku #1 wyraźniejszy niż u #4. Nie jest tak słodki – wyczuwalna jest lekko kwaśna nuta. Oczywiście, oba fenotypy są ekstremalnie lepkie w dotyku, dokładnie tak, jak przystało na GG. Co więcej, topy GG#4 są nieco bardziej zbite i minimalnie wygrywają z #1, jeśli chodzi o atrakcyjność wizualną w woreczku.
DLACZEGO GG#1?
GG#4 jest jak prom kosmiczny – najlepszy środek transportu dla niewielkiej elity wyszkolonych profesjonalistów, którzy chcą się srogo upalić. GG#1 to natomiast Virgin Galactic za pięć lat, wynoszący całe masy ludzi w kosmos.
Jeśli jeszcze nie ślinisz się i nie powtarzasz sobie „będzie moja, och tak, będzie moja”, to naprawdę powinieneś. Każdy grower marzy o zbiorach konkretnej, tłustej marihuany – a ta jest tak mocna i żywiczna, jak tylko się da. GG#1 to nie jednorożec, ale ta jedna jedyna, rzadka kombinacja wydajności i mocy, której szukałeś przez cały ten czas.
Poziom 30% THC jest w twoim zasięgu dzięki paczce nasion GG#1. Wyobrażasz sobie koncentraty konopne, które można wyciągnąć z tej marihuany? Jeśli myślałeś, że wyżej się już nie da, myliłeś się. GG#1 to twój bilet w jedną stronę do raju dla jaraczy. Wysiej te nasiona i leć z nami.
-
6 min
6 Marzec 2025
Top 10 autokwitnących odmian konopi
Poznaj świat odmian konopi typu Automat dzięki naszej selekcji top 10 aktualnie dostępnych na rynku. Idealne zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych hodowców, te rośliny zapewniają...
-
0 min
6 Wrzesień 2019
Top 10 najlepszych odmian konopi
Zastanawiałeś się kiedyś, jakie są nasze ulubione odmiany konopi w Zamnesii? Już nie musisz — przygotowaliśmy dla Ciebie listę naszej top 10.
-
3 min
17 Styczeń 2018
Pochodzenie konopi GG4 i 3 najpopularniejsze odmiany GG4
Jeśli szukasz najmocniejszych odmian dostępnych na rynku, koniecznie zwróć uwagę na te trzy wersje GG#4. Przepełnione cennymi kannabinoidami i intensywnym aromatem, każda z nich oferuje coś...

