Techniki i porady dotyczące przycinania marihuany

Profesjonalni hodowcy, którzy z zaledwie kilku roślin zbierają naprawdę imponujące plony, bez wyjątku mistrzowsko opanowali przycinanie marihuany. Korzystając z porad dotyczących trymowania w tym wpisie, Ty również możesz zbliżyć się do rekordowych zbiorów – nawet wtedy, gdy w ogrodzie rośnie tylko jedna roślina marihuany.
JAKIE SĄ ZALETY PRZYCINANIA ROŚLIN MARIHUANY?
Naturalny pokrój rośliny konopi przypomina bożonarodzeniowe drzewko. Dla większości osób uprawiających konopie w realnych warunkach – zarówno indoor, jak i outdoor – taki kształt nie jest jednak idealny. Oczywiście, jeśli dysponujesz dużą, słoneczną i odosobnioną przestrzenią w ciepłym klimacie, możesz pozwolić sobie na ogromne drzewa ganji i całkowicie zrezygnować z przycinania. Rób Haze, póki świeci słońce.
Dla zdecydowanej większości growerów wysokość roślin trzeba jednak trzymać w ryzach. A komu nie przyda się obfitszy plon? Odpowiednie przycinanie rozwiązuje oba problemy w przypadku odmian konopi zależnych od fotoperiodu. Odmiany Autokwitnący najlepiej pozostawić w spokoju – bez nożyczek i uszczykiwania – aż do dnia zbioru. Zaufaj nam albo przekonaj się o tym na własnej, bolesnej skórze.
5 najczęstszych technik przycinania

Lista technik przycinania konopi jest znacznie dłuższa, ale poniżej znajdziesz 5 najczęściej stosowanych metod. Wszystkie można łączyć z techniką ScrOG, czyli „screen of green”, aby maksymalnie zwiększyć plon. Trzeba jednak pamiętać, że każde cięcie ma swoją cenę. Każda technika przycinania wydłuża fazę wegetatywną, bo rośliny potrzebują czasu na regenerację – zwykle około tygodnia. Jeśli im go nie dasz, ryzykujesz zahamowanie wzrostu i/lub silny stres, który może doprowadzić do pojawienia się hermafrodytyzmu.
#1 TOPPING
Topping to zabieg polegający na usunięciu wierzchołkowego pąka, czyli czubka głównej łodygi. Para pędów znajdujących się bezpośrednio pod miejscem cięcia wyrasta wtedy w górę, tworząc dwa nowe, główne topy. Wszystkie odgałęzienia zaczynają rosnąć intensywniej, ponieważ hormony wzrostu rozprowadzane są po całej roślinie, zamiast kierować się tylko do jednego centralnego topu. Dzięki temu roślina przyjmuje bardziej krzaczasty pokrój, a zabieg można łatwo powtarzać, aby wypełnić większą przestrzeń na boki. Poza metodą FIM, topping świetnie współgra z pozostałymi technikami z tej listy oraz z metodą ScrOG.
#2 FIMMING
FIM, czyli „Fuck I Missed”, to w gruncie rzeczy niedokładne toppingowanie. Co ciekawe, fimming potrafi dać dwa razy więcej głównych szczytów niż klasyczne toppingowanie. Zamiast dwóch, zazwyczaj pojawiają się cztery nowe główne koly. Usuwa się około 75% wierzchołka głównej łodygi, zamiast całego stożka wzrostu – wygląda to niechlujnie i jak błąd, ale właśnie tak wykonuje się FIM.
#3 LOLLIPOPPING
W 3. lub 4. tygodniu kwitnienia możesz usunąć dolne miejsca kwiatowe, zostawiając jedynie duże, zbite topy. Technika lollipopping zawdzięcza swoją nazwę temu, że po przycięciu pędy przypominają lizaki. W ten sposób roślina kieruje energię w stronę największych kwiatów, ograniczając powstawanie drobnych „popcornowych” topów i zwiększając plon dużych, mięsistych buds.
#4 USUWANIE LIŚCI (DEFOLIACJA)
Defoliacja to prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjna technika z całej listy – wielu hodowców na samą myśl o usuwaniu liści reaguje z przerażeniem. Jeśli jednak zbyt wiele miejsc kwitnienia jest zacienionych przez liście wachlarzowe, plon wyraźnie na tym cierpi. Liście są „panelami słonecznymi” rośliny marihuany, ale to kwiaty chcesz później palić. Dlatego dla uzyskania okazałych, trofealnych topów trzeba czasem poświęcić część liści.
#5 ODETNIJ DOLNE GAŁĘZIE

Usunięcie jednego lub dwóch najniższych pięter gałęzi (gdy rośliny osiągną co najmniej 30 cm wysokości) to prosty sposób na poprawę cyrkulacji powietrza oraz skierowanie energii rośliny w stronę wyższych odgałęzień, znajdujących się bliżej źródła światła. Dla większości hodowców jest to pierwszy kontakt z przycinaniem i łatwa metoda, by uzyskać nieco większy plon topów.
Wskazówki dotyczące przycinania roślin marihuany

PORADA 1: PRZYCINAJ ETAPAMI
Jeśli chcesz pójść o krok dalej i poeksperymentować z różnymi technikami przycinania, jak najbardziej możesz łączyć kilka metod, żeby wycisnąć z plonów maksimum. Ważne tylko, żeby nie robić wszystkiego naraz. Przycinaj rośliny w tygodniowych odstępach i uważnie obserwuj ich reakcję. Dobrym punktem wyjścia jest usunięcie dolnych gałązek i części liści wachlarzowych – często to w zupełności wystarczy.
PORADA 2: ZACHOWAJ HIGIENĘ
Czysty grower, czysta uprawa, czyste narzędzia do cięcia. Bez wyjątków. Jak mawiają: porządek to podstawa.
WSKAZÓWKA 3: NIE BÓJ SIĘ PRZYCINANIA W FAZIE KWITNIENIA
Wbrew temu, co czasem opowiadają mało rzetelni „specjaliści” od trików z marihuaną, rośliny w fazie kwitnienia jak najbardziej można przycinać. Przede wszystkim z lollipoppingiem trzeba poczekać do 3. lub 4. tygodnia kwitnienia. Monster cropping wymaga klonów pobranych z roślin znajdujących się w tej samej fazie kwitnienia. Defoliacja może być procesem ciągłym – część growerów usuwa liście co 3–4 dni. Szkodniki i choroby mogą zaatakować na każdym etapie, a przycinanie bywa wtedy konieczne, by usunąć martwe lub zamierające liście i pędy. Dlatego nie słuchaj sceptyków. Działaj odważnie, myśl jak zwycięzca i przycinaj rośliny w trakcie kwitnienia zawsze wtedy, gdy jest to potrzebne.
WSKAZÓWKA 4: UŻYWAJ ODPOWIEDNICH NARZĘDZI
Jeśli wolisz narzędzia tnące, takie jak nożyczki do przycinania albo skalpel, upewnij się, że dobrze leżą w dłoni i są w 100% sterylne. Ściskanie wierzchołków palcami też jest w porządku, ale wcześniej koniecznie umyj ręce. Palce zwykle najlepiej sprawdzają się przy technikach fimmingu i lollipoppingu. Topowanie, defoliacja i przycinanie całych gałązek najlepiej wychodzi przy użyciu czystych nożyczek. Skalpele z reguły zarezerwowane są do pobierania sadzonek.
Wskazówka 5: Powtarzanie jest matką nauki
Przycinanie roślin konopi to umiejętność, której opanowanie wymaga czasu i praktyki. Najlepiej zacząć od przycinania od dołu ku górze – przynajmniej do momentu, aż zdobędziesz trochę doświadczenia w uprawie i trymowaniu. Jeśli za pierwszym razem nie osiągniesz spektakularnych efektów z nową techniką przycinania, nie zniechęcaj się. Pamiętaj, że każdy mistrz uprawy był kiedyś zupełnym nowicjuszem, który nie do końca wiedział, co robi.




