Jak idealnie odpalić jointa

Każdemu się to zdarzyło: na imprezie ktoś podaje ci perfekcyjnie skręconego jointa i powierza zaszczytną misję jego odpalenia. Wsuwasz go więc do ust, odpalasz… i po chwili okazuje się, że pali się krzywo, ciągnie się ciężko, a reszta ekipy (po cichu) ma ci to za złe.

Żeby uniknąć takich wpadek, skorzystaj z kilku prostych wskazówek, które pomogą ci równomiernie odpalić jointa i zapewnić przyjemne palenie tobie oraz wszystkim dookoła.

CO ROBIĆ:

• ZACHOWAJ CIERPLIWOŚĆ

Najważniejsza zasada, aby skręt palił się równomiernie i powoli, jest prosta: nie spiesz się. Przy odpalaniu skręta warto podpatrzeć palaczy cygar. Rozpalanie cygara to stopniowy, precyzyjny rytuał, który gwarantuje przyjemny, relaksujący dym – dokładnie tak samo powinno wyglądać odpalanie jointa.

• ZOSTAW KOŃCÓWKĘ

Wielu osób po skręceniu jointa skręca wystający na końcu nadmiar bibułki, tworząc lekko zaostrzoną końcówkę. Palacze od lat spierają się, czy to dobry nawyk, czy błąd – i czas w końcu to rozstrzygnąć.

Taki skręcony czubek powoduje, że warstwy bibułki delikatnie na siebie zachodzą, co w tym wypadku działa na plus. Nakładająca się bibułka pali się wolniej, dając ci więcej czasu, by porządnie rozpalić jointa i zadbać o równomierne żarzenie.

Nie ma nic gorszego niż odpalenie jointa, którego końcówka od razu staje w płomieniach. Zwykle kończy się to nierównym spalaniem i kiepskim wrażeniem z palenia. Co gorsza, dzieje się to tak szybko, że gdy już zdążysz zdusić ogień, zazwyczaj jest za późno, żeby zacząć od nowa.

• POWOLI OBRACAJ JOINTA

Nie odpalaj skręta, trzymając go w ustach. Utrudnia to kontrolę nad tym, co dzieje się z drugiej strony i zwykle kończy się nierównym spalaniem. Zamiast tego trzymaj skręta między kciukiem a palcem wskazującym i drugą ręką delikatnie przykładaj płomień do końcówki.

Podczas ogrzewania końcówki powoli obracaj skręta, rolując go między kciukiem a palcem wskazującym. Dzięki temu równomiernie rozżarzysz cały czubek skręta, uzyskując ładną, dużą „wiśnię” i stabilne, umiarkowane spalanie.

Porada: pamiętaj, że nie musisz przykładać płomienia bezpośrednio do końcówki. Spróbuj trzymać ogień kilka centymetrów od końca skręta. Końcówka i tak się zapali, ale zrobi to wolniej, dając ci więcej czasu na uzyskanie równego, stałego spalania.

CZEGO NIE ROBIĆ:

• WCIĄGAJ DYM PODCZAS ODAPALANIA

Wielu niedoświadczonych palaczy ma odruch zaciągania się skrętem w trakcie jego odpalania – zapewne dlatego, że tak właśnie wygląda zapalanie papierosa. W przypadku jointa lepiej jednak nie zaciągać się ani nie wdychać dymu w momencie przykładania ognia.

Próba podpalenia skręta trzymanego w ustach utrudnia kontrolę nad tym, co dzieje się na jego końcówce. Dodatkowo wciąganie płomienia wgłąb jointa już na starcie prawie zawsze skutkuje szybkim, nierównym spalaniem.

• Zacznij się zaciągać, zanim żar rozżarzy się w pełni

Mocno rozżarzona, równomierna „wisienka” na końcu jointa to klucz do idealnego spalania. Znów spójrz na palaczy cygar – nie zaciągają się, dopóki końcówka cygara nie żarzy się równym, czerwonym krążkiem.

Jeśli zaczniesz zaciągać się zbyt wcześnie, najpewniej skończysz z nierównym spalaniem, tzw. „canoe”, które albo przepali się za szybko, albo całkiem zgaśnie. Pamiętaj: nie spiesz się i nie wciągaj dymu, dopóki żar na końcu jointa nie będzie naprawdę dobrze rozpalony.

DO DZIEŁA – CZAS ZAPALIĆ!

I to wszystko! Stosując powyższe wskazówki, twoje jointy powinny palić się wolno i równomiernie. Pamiętaj, że sposób spalania w dużej mierze zależy też od tego, jak skręt został zwinięty, więc zajrzyj również do naszych artykułów o prawidłowych technikach skręcania.

Udanego palenia!

Steven Voser

Steven Voser jest niezależnym dziennikarzem specjalizującym się w tematyce konopi. Od ponad 6 lat pisze o wszystkim, co związane z weedem – od uprawy, przez sposoby konsumpcji, aż po dynamicznie rozwijającą się branżę i niejednoznaczne regulacje prawne, które ją otaczają.

Przeczytaj pełną biografię