Jak odpalić jointa przy silnym wietrze?

Każdemu się to zdarzyło. Masz ochotę się zaciągnąć i na chwilę odciąć od problemów, ale na dworze wieje jak szalone. W okolicy nie ma żadnego miejsca, w którym wolno zapalić w środku. Płomień w zapalniczce co chwilę przygasa, aż w końcu zaczyna palić się odrobinę… a przynajmniej tak ci się wydaje. Zaciągasz się, spodziewając się dymu, ale żar trwał zbyt krótko, żeby cokolwiek z tego wyszło. Cholera, przecież musi dać się coś z tym zrobić. I faktycznie – mamy kilka wskazówek!

Dostosuj swoje miejsce

Może nie być żadnego miejsca, które całkowicie osłoni cię przed wiatrem, ale zwróć uwagę na otoczenie. Czy w pobliżu jest coś, co chociaż trochę zatrzyma wiatr wiejący z jednego kierunku? Nie musisz go całkowicie powstrzymać – wystarczy, że będzie słabszy niż płomień zapalniczki. Może znajdzie się róg budynku, do którego możesz się przytulić? Albo drzewo, które zasłoni cię od strony, z której wieje? Czasem to właśnie sprytne ustawienie się i odrobina determinacji robią całą różnicę.

IMPROWIZOWANA OSŁONA

Na pewno próbowałeś już oczywistego sposobu – osłaniania płomienia dłonią. Jednak żywioły natury zwykle są silniejsze niż Twoja ręka. Super, jeśli masz ekipę, która pomoże ci „zrobić daszek”, ale co, jeśli jarasz solo? Rozejrzyj się: masz przy sobie coś większego niż dłoń? Przód koszulki, bluzy czy kurtki może posłużyć jako większa osłona. Świetnie sprawdza się też jednorazowy kubek, o ile uda ci się zrobić w nim dziurę na dnie.

W ten sposób możesz wsunąć jointa przez otwór i odpalić końcówkę wewnątrz kubka, używając palca wskazującego. Oczywiście uważaj, żeby nie przypalić kubka ani nie strącić żarzącego się popiołu. Potem po prostu wysuń jointa i zaciągnij się głęboko.

PODWÓJ MOC SWOJEJ ZAPAŁKI

Zapałki można sprytnie przygotować, żeby paliły się mocniej i dłużej. Weź scyzoryk, klucz albo inne ostre narzędzie i delikatnie spiłuj drewniane brzegi. Następnie od połowy trzonka w kierunku główki zeskrob cienkie wiórki drewna. Zrób to samo z drugą zapałką i trzymaj je w odległości około centymetra od siebie. Kiedy odpalisz pierwszą, druga zajmie się niemal natychmiast, a wraz z nią wszystkie drewniane wiórki. Daje ci to kilka dodatkowych sekund i dużo większy płomień.

Zainwestuj w swoją zapalniczkę

Spokojnie, nie musi to być wielka inwestycja, choć Zamnesia oferuje naprawdę porządny wybór wysokiej klasy Zapalniczki. Istnieją też tańsze alternatywy dla zwykłych zapalniczek, które dużo lepiej radzą sobie w kapryśnej pogodzie. Są zapalniczki z osłoną przeciwwiatrową i modele z zapłonem wiatroodpornym. Możesz też postawić na coś bardziej zaawansowanego, jak zapalniczki żarowe na butan czy zapalniczki plazmowe.

Dostępne są nawet bezpłomieniowe zapalniczki na baterię – wystarczy przyłożyć jointa do rozgrzanego punktu, na który wiatr nie ma żadnego wpływu. Rozejrzyj się i zrób mały research – przygotowaliśmy blog poświęcony wyłącznie zapalniczkom.

Stary żart, że palacze trawy zamieniają się w inżynierów, kiedy pojawia się problem z odpaleniem, jest w gruncie rzeczy dość trafny. W niektórych sytuacjach naprawdę trzeba wykazać się kreatywnością, żeby w pełni wykorzystać swój haj. Zawsze zastanawiaj się, jak sprytnie obejść kłopotliwe warunki, nie frustruj się i koniecznie pogratuluj sobie, kiedy w końcu uda Ci się wystartować.

WIDEO: recenzja zapalniczki Novi Plasma

Luke Sumpter

Luke Sumpter, absolwent kierunku Clinical Health Sciences (BSc Hons) i pasjonat uprawy roślin, od ponad siedmiu lat pracuje jako zawodowy dziennikarz oraz autor specjalizujący się w tematyce konopi i nauk medycznych.

Przeczytaj pełną biografię