Jak przygotować herbatę z Salvia divinorum
Salwia wyróżnia się na tle innych psychodelików zarówno pod względem działania, jak i mechanizmu wpływu na mózg. Często odbierana jest bardziej jako dziwaczne przeżycie niż przyjemna podróż, jednak dla odważnych odkrywców świadomości stanowi ważny element wewnętrznej eksploracji. Napar z liści salwii to świetny sposób, by doświadczyć jej intensywności w łagodniejszej formie – z wolniejszym narastaniem efektów i dłużej utrzymującym się hajem.
Szałwia wieszcza to roślina zdecydowanie nie dla wrażliwych. Potrafi zabrać Cię w podróż do obcych, dziwnych światów, w których zapominasz, kim jesteś, widzisz fantastyczne istoty i doświadczasz rzeczywistości wykraczającej poza zwykłe zasady czasu i przestrzeni.
W przypadku szałwii wieszczej kluczowe jest przekroczenie dawki progowej. Gdy ją przekroczysz – zaczyna się prawdziwa magia; jeśli jednak pozostaniesz poniżej progu, przeżyjesz coś zbliżonego do dwudziestominutowego haju po konopiach (tyle że znacznie droższego).
Aby osiągnąć pożądany haj, trzeba dobrze przemyśleć podejście i odpowiednio się przygotować.
PODEJŚCIE I PRZYGOTOWANIE
Jeśli zamiast intensywnej, „ognistej” energii lotu wolisz doświadczenie o spokojniejszym, „wodnym” charakterze, rozważ napar z szałwii wieszczej. Przygotowanie jest szybkie, proste, a smak – całkiem znośny. Zamiast gwałtownego wejścia dostajesz za to wyraźnie dłuższy lot: haj po herbacie z salwii może utrzymywać się nawet do godziny. Co prawda taka forma wymaga większej ilości liści niż palenie, ale dla wielu osób korzyści w pełni to rekompensują.
Ogromne znaczenie ma także set i setting. W przypadku salwii szczególnie ważne jest, by wejść w doświadczenie z odpowiednim nastawieniem. Warto wcześniej sformułować intencję – czego oczekujesz od tej podróży. Jeśli odczuwasz napięcie czy niepokój, rozważ krótką medytację, aby „przewietrzyć” głowę z natrętnych myśli.
Przede wszystkim zadbaj o bezpieczne otoczenie i upewnij się, że w trakcie tripu nie pojawią się żadne obowiązki, którymi musiałbyś się zająć – salwia najprawdopodobniej wyłączy cię z normalnego funkcjonowania. Rozsądnym rozwiązaniem jest obecność trip-sittera, czyli zaufanej, trzeźwej osoby, która dopilnuje, by cała sesja przebiegła bezpiecznie.
HISTORIA SALWII
Salvia naturalnie występuje w meksykańskim regionie Oaxaca. Była – i wciąż jest – używana rytualnie przez uzdrowicieli Mazateków jako jedno z głównych narzędzi obok grzybów psylocybinowych oraz nasion powoju. Salvia służyła do wróżenia i wywoływania doświadczeń szamańskich. Po wprowadzeniu chrześcijaństwa do tego regionu szamani zaczęli postrzegać roślinę jako ucieleśnienie Matki Boskiej, która umożliwia im kontakt ze św. Piotrem i Jezusem Chrystusem.
Przed ceremonią z użyciem salvii szamani przestrzegają rygorystycznej diety (dieta), powstrzymując się od kontaktów seksualnych, alkoholu i wybranych pokarmów. Liście przechowuje się w ciemności, ponieważ uważa się, że duch rośliny jest płochliwy i przypomina jelenia. Sama ceremonia odbywa się w spokojnym, cichym miejscu. Więcej informacji na temat kulturowego znaczenia salvii można znaleźć w Xka Pastora – organizacji non‑profit zajmującej się naukowymi i historycznymi badaniami tej rośliny.
DZIAŁANIE FARMAKOLOGICZNE

Farmakologia szałwii nie jest jeszcze dobrze poznana, ale wiadomo, że na tle innych psychodelików wyróżnia się czymś zupełnie wyjątkowym. W przeciwieństwie do LSD, psylocybiny czy meskaliny nie oddziałuje na serotoninowy układ 5-HT2A, lecz aktywuje receptory κ-opioidowe. Różnią się one od powiązanych z opiatami receptorów μ i wywołują inny zestaw efektów. Aktywacja receptorów κ-opioidowych powoduje spadek poziomu dopaminy w tych samych obszarach mózgu, w których opioidy zwiększają jej ilość, co skutkuje osobliwym, „antyeuforycznym” doświadczeniem. Emocje przyjmują zwykle bardziej surrealistyczny niż typowo negatywny charakter, ale jednocześnie sugeruje to, że uczucie przyjemności jest mniej dostępne niż w przypadku innych psychodelików.
PRZEPIS NA HERBATĘ Z SZAŁWII
Jeśli chcesz przeżyć oniryczną, odrealnioną przygodę, jaką jest trip po salwii, ale wolisz oszczędzić swoim płucom, wypróbuj ten przepis na herbatę z salwii.
SKŁADNIKI
- 1½ szklanki wody
- 2–8 g suszonych liści Salvia divinorum
- Mleko krowie, kokosowe lub migdałowe (opcjonalnie)
- Cukier/miód (opcjonalnie)
SPRZĘT
- Metalowy garnek z rączką
- Drobne sitko lub zaparzacz do herbaty
- Kubek
INSTRUKCJE
-
Wlej wodę do garnka i postaw na ogniu.
-
Gdy woda zacznie mocno wrzeć, dodaj suszone liście szałwii.
-
Gotuj przez 2–3 minuty.
-
Zdejmij garnek z ognia i przecedź napar przez drobne sitko do kubka. Dodaj mleko/cukier/miód według uznania.
SPOSÓB SPOŻYCIA I DOZNANIA

Poczekaj, aż herbata ostygnie na tyle, by można ją było wygodnie wypić. Najlepiej wypić ją w dość krótkim czasie. Gdy będzie gotowa, znajdź przytulne miejsce i powoli ją wypij. Upewnij się, że siedzisz lub leżysz w taki sposób, by w razie całkowitego rozluźnienia mięśni było ci wygodnie i żebyś nigdzie nie spadł. Działanie powinno pojawić się mniej więcej po 20 minutach.
Dawka poniżej progu odczuwania przypomina lekkie bycie „na haju”. Możesz czuć się otumaniony, spokojny i zrelaksowany. Niektórzy użytkownicy nie wychodzą poza ten etap; dla nich szałwia działa podobnie do konopi – wywołuje chichoty, gadatliwość i odprężenie. Jednak po przekroczeniu progu wszystko się zmienia.
Podróż po szałwii ma inny „posmak” niż typowe doświadczenia psychodeliczne. Możesz widzieć kreskówkowe obrazy, zniekształcenia otoczenia i nienaturalne barwy. Wiele osób opisuje wrażenia „morfowania ciała” – jakby ktoś wyginał je w dziwne kształty, rozciągał jak plastelinę albo jakby ciało znajdowało się jednocześnie w kilku miejscach. Możesz poczuć, że stapiasz się z innym obiektem lub wręcz się nim stajesz, a nawet że całkowicie opuszczasz własne ciało.
Pamięć również może odegrać tu rolę. Niektórzy użytkownicy szałwii żywo przywołują lub na nowo przeżywają wspomnienia z wczesnego dzieciństwa, inni na chwilę całkowicie zapominają, kim są, doświadczając krótkotrwałej „utrata ego”, pozbawionej kontekstu i wspomnień.
Nie wszystkim szałwia przypada do gustu. Część osób zgłasza uczucie niepokoju, lęku, mdłości czy dezorientacji. Możesz mieć trudność z mówieniem, chodzeniem i skupieniem uwagi. Dlatego znów – zarezerwuj sobie co najmniej godzinę, podczas której nie musisz nic załatwiać.
EFEKTY NASTĘPCZE

Po zakończeniu podróży z szałwią możesz czuć się „rozświetlony” i zadowolony. Skupienie uwagi oraz wykonywanie wymagających zadań umysłowych może przychodzić z trudem. Trudno też zachowywać się zupełnie „normalnie”; nawet jeśli tak się czujesz, w sytuacji towarzyskiej możesz zauważyć u siebie dość dziwne reakcje. Najsilniej te efekty uboczne odczuwalne są przez 1–2 godziny po zejściu, choć mogą utrzymywać się aż do momentu zaśnięcia.
Szałwia to osobliwe, ale niezwykle intrygujące narzędzie w Twoim psychodelicznym arsenale. Jeśli zależy Ci na doświadczeniu z szałwią o łagodniejszym wejściu, dłuższym haju i bardziej płynnej, miękkiej energii, spróbuj herbaty z szałwii.
-
2 min
3 Czerwiec 2018
Dlaczego szałwia powoduje tak intensywne odloty?
Salwia to wyjątkowo silny, nietypowy środek halucynogenny. Słynie z gwałtownych, intensywnych podróży, przez co częściej stosuje się ją jako narzędzie duchowe niż typowy środek rekreacyjny....
-
2 min
29 Maj 2018
Jak zrobić herbatę z grzybów i trufli magicznych
Herbata to świetny sposób na przyjęcie magii – jest smaczna, łagodna dla żołądka i działa szybciej, bo lepiej się wchłania. Czego chcieć więcej?
-
4 min
11 Kwiecień 2018
Top 7 psychodelicznych herbat, które łatwo przygotujesz w domu
W dzisiejszych czasach psychonauci stawiają na odrobinę więcej klasy. To idealny moment, by zorganizować „hajowy” podwieczorek z ekipą przy jednej z tych 7 psychodelicznych herbat.
-
3 min
9 Kwiecień 2014
Jak zrobić ekstrakt z Salvia divinorum z suchych liści
Jeśli samodzielnie uprawiasz rośliny szałwii, dlaczego nie przygotować własnego ekstraktu? Przy odrobinie „chemii kuchennej” możesz bez trudu stworzyć w domu mocny koncentrat.


