Jak łączyć olejek CBD z kawą
CBD i kofeina to dwa intrygujące związki o odmiennym działaniu i korzyściach. Sprawdź, co dzieje się, gdy połączysz je ze sobą.
Nie ma lepszego sposobu na rozpoczęcie dnia niż pierwszy kubek kawy. Od chwili, gdy w powietrzu unosi się aromat ulubionych ziaren, po ten pierwszy łyk, który spływa po gardle i natychmiast pobudza kofeiną… To po prostu czysta przyjemność.
Spróbujmy jednak wejść poziom wyżej i dodać do tego odrobinę CBD. Dla części z was to pewnie moment, w którym nasze drogi się rozchodzą. Ale jest też spore grono osób, które chętnie spróbują takiego miksu (zamierzona gra słów). I czemu nie? Kofeina i kannabidiol tworzą zaskakująco intrygujące połączenie. To trochę jak przeciąganie liny między substancją, która nakręca, a tą, która odpręża.
Tylko czy naprawdę warto?
Czym jest kawa z CBD?

Zanim odpowiemy na to pytanie, przyjrzyjmy się bliżej, czym właściwie jest CBD. To jeden z kluczowych związków występujących w roślinie konopi. W przeciwieństwie jednak do swojego „kuzyna”, THC, nie ma działania psychotropowego – nie odurza i nie wpływa negatywnie na pamięć czy koordynację ruchową. Obie te substancje oddziałują na układ endokannabinoidowy, ale CBD robi to pośrednio, przez różne inne cele molekularne, pomagając organizmowi utrzymać homeostazę (czyli równowagę).
Wielu miłośników CBD i kawy chce połączyć te dwa światy w jednym napoju. Uważa się, że taka „magiczna mieszanka” może zapewnić zastrzyk energii na poziomie fizycznym, psychicznym i emocjonalnym. Jak jednak dokładnie działa takie połączenie?
Co się dzieje, gdy połączysz CBD z kawą?
Zapytaj ludzi, dlaczego łączą CBD z kawą, a usłyszysz całą listę powodów. Zanim jednak ocenimy to połączenie, warto najpierw zrozumieć, jak CBD i kofeina oddziałują na ludzki organizm osobno.
Dopiero wtedy możemy sprawdzić, czy te dwie substancje faktycznie tworzą duet idealny.
Działanie CBD

Wspomnieliśmy już krótko o tym, jak CBD oddziałuje na układ endokannabinoidowy. Co to jednak dokładnie oznacza? ECS opiera się głównie na dwóch typach receptorów – CB1 i CB2. CBD, w przeciwieństwie do THC, nie przyłącza się bezpośrednio do tych receptorów. Zamiast tego pobudza organizm do wytwarzania korzystnych endokannabinoidów, które wiążą się z receptorami CB1 i CB2. W ten sposób CBD działa pośrednio: nie wywołuje efektów psychotropowych, a jednocześnie wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu endokannabinoidowego. To z kolei sprzyja utrzymaniu równowagi w całym organizmie.
Poza ECS, CBD wpływa również na inne receptory, m.in. serotoninowe oraz TRPV, co nadaje mu tak wszechstronne, holistyczne działanie. Choć reakcja na CBD może różnić się u poszczególnych osób, właśnie ta wielokierunkowa aktywność sprawia, że CBD doskonale nadaje się do wspierania ogólnego samopoczucia i dobrostanu.
Działanie kofeiny
Dla miłośników kawy, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez swojej porcji kofeiny, ten związek to silny i skuteczny środek pobudzający. Nie tylko pomaga poczuć się bardziej przytomnym, ale też daje potrzebny zastrzyk energii, żeby „rozgrzać” mózg i skupić się na zadaniach.
Kofeina jest konkretnie stymulantem ośrodkowego układu nerwowego. To właśnie dlatego już po pierwszym łyku wiele osób odczuwa niemal natychmiastowy przypływ czujności i dlaczego kofeina jest tak często wykorzystywana do zwalczania senności.
Warto jednak pamiętać, że kofeina ma również mniej korzystne skutki uboczne, z których wiele wiąże się z jej odstawieniem. Należą do nich m.in. drażliwość, bóle głowy i inne dolegliwości.
Interakcje kofeiny z CBD

Wokół tego, czy te dwie substancje rzeczywiście dobrze ze sobą współgrają, wciąż toczy się dyskusja. Teoretycznie połączenie ich mogłoby wywołać w organizmie coś na kształt przeciągania liny między różnymi efektami. W praktyce jednak, przy odpowiednim dawkowaniu, kannabidiol może wzmocnić „kopa” kofeiny, a jednocześnie złagodzić wywoływane przez nią napięcie i przyspieszone bicie serca.
Eksperci dopiero od kilku lat intensywnie badają szerokie spektrum potencjalnych korzyści płynących ze stosowania CBD. Oznacza to, że szczegółowe analizy interakcji między CBD a kofeiną wciąż są na wczesnym etapie. Na podstawie obecnych danych naukowych można jednak przypuszczać, że łączenie tych dwóch substancji ma sens.
Czy kawa z CBD odurza?
To, że CBD wchodzi w interakcję z mózgiem, naturalnie rodzi pytanie, czy może nas „odurzyć”. Jak już jednak wspomnieliśmy, CBD nie jest substancją psychotropową. W przeciwieństwie do THC nie upośledza w żaden sposób funkcjonowania. Nie wciągniesz całej paczki chipsów ani nie będziesz śmiać się tak długo, aż zrobi Ci się sześciopak na brzuchu, jak po kilku buchach z bonga.
Warto jednak wyjaśnić pewne nieporozumienie. CBD często określa się jako substancję „niepsychoaktywną”. To nie do końca trafne. Jeśli zajrzysz do słownika, „psychoaktywny” oznacza „wpływający na umysł lub zachowanie”. Ponieważ CBD w pewnym stopniu oddziałuje na ośrodkowy układ nerwowy, nazywanie go całkowicie niepsychoaktywnym jest mylące. Nadal jednak – przyjęcie CBD nie sprawi, że będziesz na haju.
Jakie są odczucia po połączeniu CBD z kawą?

Przy odpowiednio dobranych dawkach połączenie CBD i kofeiny może stać się idealnym duetem na ospały dzień – doda energii, ale bez uczucia paniki czy nadmiernego pobudzenia. Jak to właściwie działa?
Żeby to zrozumieć, warto przyjrzeć się neuroprzekaźnikowi o nazwie adenozyna – to on pomaga organizmowi stopniowo się wyciszyć i przygotować do snu. Im wyższy poziom adenozyny, tym wolniej neurony przekazują sygnały w mózgu.
Kofeina blokuje działanie adenozyny i uniemożliwia jej „zadziałanie”. To dlatego po pierwszym espresso czujemy się bardziej rozbudzeni i skoncentrowani.
CBD z kolei, jako modulator adenozyny, zmniejsza jej wychwyt zwrotny, zwiększając ilość tego związku w organizmie. Mówiąc prościej – CBD siada na drugim końcu huśtawki i pomaga wyrównać wpływ obu tych substancji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, kawa z dodatkiem CBD łączy zalety jednego i drugiego. Osoby, które po kilku łykach arabiki ze Starbucksa odczuwają kołatanie serca, mogą dzięki CBD złagodzić te napięciowe efekty kofeiny i jednocześnie rozluźnić ciało.
Jak przygotować kawę z CBD

Przejdźmy teraz do sedna sprawy i zobaczmy, jak przygotować własne połączenie kofeiny z CBD. Możesz bez problemu zrobić to samodzielnie – zaskocz znajomych i przy okazji poznaj nowych.
Kawa i olejek CBD
Tu nie ma wielkiej filozofii. Zaparz swoją ulubioną kawę, a następnie dodaj do filiżanki kilka kropli olejku CBD. Ilość kannabidiolu zależy od stężenia preparatu, ale rozsądny punkt wyjścia to 10–20 mg na filiżankę.
Przy takim sposobie dodawania CBD masz pełną kontrolę nad ilością kannabidiolu w kawie. Pamiętaj jednak, że olej i woda nigdy nie stworzą jednolitej mieszanki – olejek będzie unosił się na powierzchni napoju.
Kawa z ziarnami infuzowanymi CBD
Tak, dobrze przeczytałeś. Kupujesz te ziarna kawy już wcześniej nasycone CBD. Twoim zadaniem jest tylko je zaparzyć i wypić. Ale pewnie zastanawiasz się, jak właściwie dodaje się do nich CBD?
Cały sekret tkwi w naturalnych olejach ziaren. To właśnie w nich twórcy tych produktów rozprowadzają ekstrakt z konopi o pełnym spektrum, który zawiera również terpeny oraz inne minerały i składniki odżywcze.
Jedynym minusem takiego rozwiązania jest to, że trudniej będzie zwiększyć ilość CBD w pojedynczej filiżance. Żeby to zrobić, trzeba będzie też podnieść zawartość kofeiny.
Jakie produkty CBD mogę łączyć z kawą?
Do wyboru masz dwa główne rodzaje oleju nośnikowego: oliwę z oliwek oraz olej z nasion konopi. Pierwsza opcja dobrze podkreśla moc i czystość kannabidiolu, natomiast druga została opracowana z myślą o łagodniejszym, przyjemniejszym smaku. Żaden z tych olejów sam w sobie nie wywołuje haju.
Warto też pamiętać, że oba produkty mają ograniczoną trwałość. Przechowuj je w chłodnym, ciemnym miejscu, z dala od bezpośredniego światła słonecznego. Idealnie nada się do tego spiżarnia lub lodówka. Jeśli chodzi o dawkowanie, zwykle zaleca się przyjmowanie trzech–czterech kropli, do trzech razy dziennie, aby uzyskać optymalny efekt.
Jeżeli jednak wolisz rozwiązanie bezolejowe, dobrym wyborem będą kryształy CBD. Możesz dodać je do smacznych przekąsek, które podasz razem z kawą. Co powiesz na ciasteczka z CBD?
Czy warto łączyć CBD z kawą?
Wciąż niewiele wiemy o pełnym spektrum efektów połączenia CBD z kofeiną. Na podstawie badań i relacji użytkowników można jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii:
- CBD łagodzi działanie „haju kofeinowego” i może zmniejszać skutki uboczne, takie jak nerwowość czy drżenie rąk.
- CBD samo w sobie nie odurza. Nie musisz się o to martwić.
- To prosty sposób na podniesienie poziomu Twojej codziennej kawy. Kto by tego nie chciał?
Jeśli lekarz da Ci zielone światło, warto przetestować takie połączenie. Dla miłośników konopi i kawy to naprawdę układ typu wygrana–wygrana.
- Joseph Maroon, & Jeff Bost. (2018). Review of the neurological benefits of phytocannabinoids - https://www.ncbi.nlm.nih.gov
-
5 min
8 Sierpień 2023
Olej CBD – kompletny przewodnik
Na rynku dostępnych jest dziś niezliczenie wiele olejków CBD. Poniżej znajdziesz najważniejsze informacje, które warto znać przed zakupem olejku CBD przez internet.
-
4 min
29 Marzec 2021
Jak smakuje olejek CBD?
Nieważne, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z CBD, czy stosujesz je już od dłuższego czasu – jeden temat wraca nieustannie: smak olejku CBD. Części osobom on nie przeszkadza, ale dla wielu jest...
-
6 min
2 Luty 2021
Co zrobić, gdy CBD nie przynosi efektów
Może być to zniechęcające, gdy masz wrażenie, że CBD nie działa u Ciebie tak, jak się tego spodziewasz. Choć reakcja na ten kannabinoid jest u każdego inna, warto poszukać przyczyny, dla której nie...
-
2 min
12 Listopad 2018
Różnice między olejem CBD a olejem Ricka Simpsona
Dzięki niezwykle popularnemu dokumentowi „Run From The Cure” olej Ricka Simpsona w krótkim czasie stał się pojęciem znanym niemal każdemu. W tym artykule wyjaśnimy, czym różni się olej CBD od oleju...
-
5 min
10 Luty 2018
Łączenie konopi z kawą: od czego zacząć?
Jeśli szukasz innego sposobu na rozpoczęcie dnia, zwróć na to szczególną uwagę. Połączenie konopi i kawy od dawna budzi emocje wśród miłośników obu tych używek. Na pierwszy rzut oka ich działanie...

