Dlaczego fajki wodne mają różne kształty

Kto z nas nie wchodzi do headshopu i nie gapi się z zachwytem na wystawione bongi? Jedne wyglądają jak artefakty z innej planety, inne jak sprzęt z profesjonalnego laboratorium. I choć łatwo się w nie wpatrywać, w pewnym momencie pojawia się myśl: „Dlaczego wszystkie wyglądają właśnie tak?”.

Oczywiście, sporą rolę odgrywa kreatywność projektantów. Ale czy różne kształty faktycznie działają inaczej? A co ważniejsze – czy któryś z nich sprawdza się lepiej od pozostałych? Jaki w ogóle ma to wszystko sens? Po zrobieniu porządnego rozeznania w temacie trafiliśmy na kilka ciekawych wniosków, którymi chcemy się z Wami podzielić. Zanim jednak przejdziemy do porównania zalet poszczególnych form, przyjrzyjmy się im po kolei i zobaczmy, jak działają.

NAJCZĘSTSZE KSZTAŁTY BONGÓW

Poniżej znajdziesz krótkie omówienie najpopularniejszych kształtów i stylów bongów, na które możesz trafić podczas swoich poszukiwań.

PROSTY CYLINDER (STRAIGHT TUBE)

Nazwa sugeruje, że to nic skomplikowanego – i dokładnie tak jest. Smukła, prosta rurka z uszczelnionym dnem, dzięki czemu stabilnie stoi, z cybuchem i komorą na bok – to w zasadzie wszystko. Wlej tyle wody, aby zanurzyć rurkę zanurzeniową, wsyp zmieloną marihuanę do komory (bowl) i podpal ją, jednocześnie powoli zaciągając się z ustnika. Gdy jesteś gotowy na uderzenie, wyjmij bowl. To naprawdę wszystko – dlatego początkujący palacze bonga bardzo często wybierają właśnie ten typ. Dodatkowo są bardzo łatwe w czyszczeniu! Wystarczy porządne przepłukanie gorącą, czystą wodą i przetarcie wnętrza wacikami nasączonymi alkoholem.

Mr. Twister (Zamnesia)

(3)

(3)

Mr. Twister (Zamnesia)

Zobacz produkt

KOLBA (BEAKER)

To prawdopodobnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych kształtów bonga. Działa bardzo podobnie jak prosta tuba, z tą różnicą, że ma szeroką, stożkowatą podstawę przypominającą kolbę laboratoryjną. Do przygotowania takiego bonga potrzeba nieco więcej wody, ale gdy już je napełnisz, staje się solidnym sprzętem do codziennego użytku. Szeroka podstawa sprawia, że stabilnie stoi na stole i znacznie trudniej je przewrócić. Ponieważ obsługuje się je tak samo łatwo jak prostą tubę, świetnie nadaje się dla początkujących. Dodatkowo jest bezpieczniejsze – osoby z niższą tolerancją mogą łatwo się przeliczyć i zrobić się nieco niezdarne po kilku buchach.

OKRĄGŁA PODSTAWA

Podobnie jak w dwóch poprzednich przykładach, nazwa tego modelu nawiązuje bezpośrednio do jego konstrukcji – dół bonga ma kształt kuli. Pod względem stabilności plasuje się ono pomiędzy prostą tubą a bongiem stożkowym (beakerem), natomiast sposób palenia jest bardzo zbliżony. Niewielkim plusem bonga z okrągłą podstawą jest lepsza poręczność i łatwiejsze przenoszenie, choć w praktyce różnica względem beakera czy prostej tuby nie jest duża.

BONG WIELOKOMOROWY

Tu sprawa robi się trochę mniej oczywista, choć korzyści są jasne. Konstrukcje mogą się od siebie różnić, ale każda ma co najmniej dwie osobne komory połączone centralną rurą. Wykorzystując komorę wodną i perkolator, bong prowadzi dym przez dwa etapy filtrowania. Kiedy dym w końcu do Ciebie dotrze, buch jest wyraźnie gładszy niż w przypadku trzech pierwszych typów bongów. Proste konstrukcje są może łatwiejsze w obsłudze i bardziej kultowe, ale prawdziwi koneserzy powinni dać szansę modelom wielokomorowym. Pamiętaj jednak, że są one droższe od standardowych kształtów. Do tego ich dokładne czyszczenie wymaga więcej ostrożności i sporo czasu.

PERCOLATOR

Mówi się, że liczy się wnętrze. Rzadko jednak masz okazję zobaczyć to, co najlepsze w środku, patrząc z zewnątrz. W przypadku bonga z perkolatorem jest dokładnie odwrotnie – całe piękno dzieje się na twoich oczach. Perkolator to element wewnątrz niektórych bongów, który wygląda trochę jak abstrakcyjna meduza – i to na tyle charakterystycznie, że ta nazwa przylgnęła do całej konstrukcji. Poza „meduzowatym” wyglądem perkolator rozprasza dym jeszcze zanim trafi on do wody, tworząc intensywnie bulgoczący efekt. W trakcie tego procesu dym mocno się schładza, a zaciągnięcie jest wyjątkowo łagodne.

Niektóre bonga mają kilka perkolatorów, co zapewnia ekstremalnie przefiltrowany dym i bardzo efektowne doznania podczas palenia. Podobnie jak bonga wielokomorowe, modele tego typu są droższe niż trzy pierwsze opcje. Czyszczenie też wymaga sporo ostrożności i potrafi zająć dobrą część dnia.

Szklany bong „Triple HoneyComb”

(14)

(14)

Szklany bong „Triple HoneyComb”

Zobacz produkt

BUBBLER

Zacznijmy od podstaw: bubbler to prawdopodobnie najtańszy i najwygodniejszy sposób, by cieszyć się zaletami bonga. Ma rozmiar zwykłej fajki, ale działa na wodę jak bong, dzięki czemu dym jest wyraźnie łagodniejszy niż z typowej lufki. Ze względu na kompaktowe wymiary nie będzie jednak tak delikatny jak w klasycznym bongo. Różnica nie jest duża, więc jeśli szukasz gładszych zaciągnięć w bardziej mobilnej formie, bubbler będzie świetnym wyborem. W zależności od modelu czyszczenie też jest banalnie proste – wystarczy zanurzyć go w gorącej wodzie i wyczyścić wnętrze patyczkami higienicznymi.

SPECJALNE PROJEKTY (CERAMIKA)

Zdecydowana większość bongów powstaje z szkła lub akrylu. Oba materiały są wytrzymałe i dobrze znoszą wysoką temperaturę, więc taki wybór jest dość oczywisty. Coraz częściej jednak sięga się także po ceramikę. Ponieważ z ceramiki można formować niemal dowolne kształty, tego typu bongi często mają bardziej dopracowane, fantazyjne wzory i świetnie sprawdzają się jako ozdobne elementy wystroju. To, czy oferują gładszy, łagodniejszy buch, zależy już od konkretnego modelu. Różnice w materiałach i detale konstrukcyjne sprawiają jednak, że ceramiczne bongi zazwyczaj są droższe.

KTÓRY BONG WYBRAĆ?

No więc, po tym wszystkim – który bong będzie dla ciebie najlepszy? Wszystko sprowadza się do twojego budżetu i tego, jakim typem palacza jesteś. Jeśli sięgasz po bonga raczej okazjonalnie, świetnie sprawdzą się proste tuby, bongi typu beaker, modele z okrągłą podstawą oraz bubbler. Szklane bonga zapewniają przyjemniejsze zaciągnięcia, ale akrylowe są trwalsze, tańsze i zdecydowanie bardziej praktyczne.

Bongi wielokomorowe i z perkolatorem to dobry wybór dla osób, które palą częściej i chcą wykorzystać wszystkie możliwości, jakie daje bong. Jak już wspomnieliśmy, musisz być gotów wyłożyć trochę więcej gotówki. W zamian zyskasz jednak akcesorium, które samo w sobie stanie się tematem rozmów.

Osobom szukającym bonga do użytku w podróży najbardziej będzie odpowiadał bubbler lub prosta tuba, która zniesie trochę obicia. Niezależnie od tego, na co się zdecydujesz, wiemy, że będziesz dobrze się bawić – i mamy nadzieję, że masz przygotowaną solidną porcję przekąsek na później!

Luke Sumpter

Luke Sumpter, absolwent kierunku Clinical Health Sciences (BSc Hons) i pasjonat uprawy roślin, od ponad siedmiu lat pracuje jako zawodowy dziennikarz oraz autor specjalizujący się w tematyce konopi i nauk medycznych.

Przeczytaj pełną biografię