Blog
Top 10 Ways To Get High Without Drugs
11 min

Top 10 naturalnych sposobów, aby poczuć haj bez używek

11 min

Chcesz poczuć haj – bez żadnych substancji? W tym artykule wyjaśniamy, co tak naprawdę znaczy „być na haju” i przedstawiamy 10 naturalnych sposobów, by doświadczyć podobnego stanu bez użycia środków psychoaktywnych. Od świadomego snu i dudnień binauralnych po deprywację sensoryczną – jest tu naprawdę sporo do odkrycia.

Kiedy myślimy o byciu „na haju”, od razu kojarzy nam się to z używaniem substancji. A co, jeśli „haj” w rzeczywistości jest bardziej poszukiwaniem więzi i wewnętrznego spokoju? Czy da się osiągnąć taki stan bez sięgania po narkotyki?

W tym artykule przyjrzymy się, czym tak naprawdę jest bycie „na haju” i pokażemy 10 różnych, całkowicie naturalnych sposobów, które pozwolą ci poczuć się bardziej połączonym ze sobą i światem oraz wewnętrznie wyciszonym.

Nowe spojrzenie na to, czym jest „haj”

Przemyślenie tego, czym jest bycie na haju

Określenie „być na haju” zdecydowanie niesie ze sobą negatywne skojarzenia. Dla wielu osób oznacza ono nadużywanie substancji – przede wszystkim marihuany, ale też innych legalnych i nielegalnych używek. Jednym na myśl przychodzą silne zmiany świadomości, psychodeliczne halucynacje i chwilowa utrata kontaktu z rzeczywistością. Inni widzą przed oczami jeszcze bardziej skrajne obrazy ludzi tak mocno przesuwających granice własnej psychiki, że już nigdy nie wracają do „normalności”.

A co, jeśli „bycie na haju” mogłoby znaczyć coś zupełnie innego? Gdyby zapytać, dlaczego pijemy alkohol, wielu z nas odpowiedziałoby, że pomaga się rozluźnić, poprawia nastrój i ułatwia nawiązywanie kontaktów towarzyskich. Osoby używające marihuany dodałyby pewnie, że haj wyostrza zmysły i potrafi spotęgować przyjemność płynącą ze słuchania muzyki, oglądania filmów, działań twórczych, jedzenia, a nawet seksu (Deutsche Welle).

Dla tych, którzy sięgają po psychodeliki – na przykład magiczne trufle – odpowiedź na pytanie, dlaczego „się hajczą”, najczęściej wiąże się ze sferą duchową oraz potrzebą głębszego kontaktu z samym sobą i otoczeniem.

Historia samego wyrażenia „to get high” (być na haju) sugeruje zresztą, że chodzi o coś znacznie więcej niż zwykłe odurzenie się substancją. Słowo „high” ma głębokie anglosaskie, germańskie i nordyckie korzenie, które odnoszą się do wzniesienia, uniesienia, myśli i zrozumienia (Harper, 2022).

Wiemy też, że w wielu dawnych kulturach przywódcy duchowi – tacy jak szamani czy uzdrowiciele – używali enteogenów (które dopiero od około 100 lat klasyfikuje się jako „narkotyki”) jako elementu praktyki duchowej (Sessa, 2022). Wygląda więc na to, że bycie na haju dotyczy czegoś znacznie głębszego niż samo sięgnięcie po używkę w celu odurzenia; prawdziwa motywacja zdaje się mieć związek z doświadczeniem uniesienia, rozluźnienia czy stanu „ponad” codzienną normą.

Powiązana historia

Jak Doświadczyć Haju Bez Użycia Konopi

Zrozumieć, co tak naprawdę nas „hajcuje”

Zrozumieć, co wprawia nas w haj

Dla potrzeb tego artykułu ważne jest nie tylko zrozumienie, dlaczego ludzie się hajują, ale także tego, co dokładnie dzieje się w naszym organizmie na poziomie fizjologicznym. Ze względu na ograniczoną objętość tekstu nie omówimy mechanizmu działania poszczególnych substancji, możemy jednak przyjrzeć się ogólnym zasadom, według których działają narkotyki i inne środki zmieniające świadomość.

Substancje psychoaktywne zawierają związki czynne, które oddziałują na receptory (zwykle zlokalizowane na powierzchni określonych komórek) i/lub na enzymy w naszym ciele. W ten sposób zazwyczaj przyspieszają lub spowalniają tempo wybranych reakcji chemicznych.

THC, główny psychoaktywny składnik konopi, działa poprzez aktywację receptorów CB1 (obecnych na powierzchni wielu różnych komórek w całym organizmie). W efekcie nasila lub osłabia określone procesy chemiczne, którymi steruje ludzki układ endokannabinoidowy, czego skutkiem jest cała gama efektów kojarzonych z hajem po marihuanie.

Najczęściej związki czynne w środkach odurzających wpływają na sygnalizację neuroprzekaźników, takich jak serotonina, adrenalina i noradrenalina, dopamina, glutaminian, GABA czy endorfiny. Zmiana aktywności neuroprzekaźników może wywoływać u ludzi wiele różnych efektów, w tym:

  • Zmiany nastroju

  • Utratę zahamowań

  • Zaburzone postrzeganie czasu i przestrzeni

  • Pogorszenie mowy, pamięci i koordynacji ruchowej

  • Wyostrzenie zmysłów

  • Silniejsze odczuwanie przyjemności z już lubianych aktywności

  • Omamy wzrokowe lub słuchowe

  • Doznania psychodeliczne o głębokim, duchowym charakterze

Bezsubstancjowe sposoby na haj, które omówimy dalej w tym artykule, działają w zbliżony sposób: uruchamiają procesy biologiczne, które tymczasowo obniżają lub podnoszą aktywność określonych związków chemicznych w organizmie, wywołując odczucia zbliżone do bycia na haju. Przy każdej z tych aktywności wyjaśnimy też, jakie procesy fizjologiczne może ona poruszać i jakie efekty prawdopodobnie wywoła.

Uwaga: opisane tu aktywności na ogół nie powodują tak silnych doznań, jakich można się spodziewać po zażyciu substancji psychotropowej. Ich działanie jest znacznie subtelniejsze.

10 sposobów na naturalny haj bez używek

Skoro wiemy już, jak wygląda haj zarówno z fizjologicznego, jak i duchowego punktu widzenia, pora przyjrzeć się 10 sposobom na odlot bez używek.

1. Oddychanie holotropowe

Holotropic Breathing

Holotropic breathwork, czyli oddychanie holotropowe (HB), to metoda opracowana przez czeskiego psychiatrę Stanislava Grofa, od lat mieszkającego w USA. Wykorzystuje ona szybki, kontrolowany oddech oraz odpowiednio dobraną muzykę, aby wprowadzić praktykującego w odmienny stan świadomości (stan holotropowy, który Grof porównywał do hinduskiej koncepcji Atman–Brahman, czyli boskiej, prawdziwej natury jaźni).

Grof zaczął rozwijać tę technikę w latach 70., po wieloletnich badaniach nad terapią z użyciem psychodelików (szczególnie nad działaniem i potencjałem terapeutycznym LSD), kiedy możliwość legalnego stosowania LSD była w latach 60. coraz bardziej ograniczana.

Techniki oddechowe wchodzące w skład oddychania holotropowego opierają się na kontrolowanej hiperwentylacji, która zmienia proporcje dwutlenku węgla i tlenu w organizmie. Te zmiany chemiczne mogą wywoływać odmienne stany świadomości (podobne do tych osiąganych podczas głębokiej medytacji lub rytuałów duchowych). Grof oraz inni praktycy i uczestnicy HB uważają, że takie sesje mogą przynosić znaczną ulgę przy stresie, lęku, depresji, a nawet PTSD, a także oferować głęboki wgląd w prawdziwe „ja” (Mead, 1994).

Uwaga: Oddychanie holotropowe może być ryzykowne dla osób z chorobami serca lub problemami oddechowymi. Jeśli chcesz spróbować tej metody, rób to wyłącznie podczas sesji prowadzonej przez certyfikowanego facylitatora HB.

2. Bieganie i intensywny wysiłek fizyczny

Running And Intense Exercise

Doświadczyłeś kiedyś nagłego przypływu euforii po treningu? Potocznie nazywa się to „hajem biegacza” i dziś wiemy, że wysiłek fizyczny uruchamia reakcje chemiczne w organizmie, które dają stan przypominający odurzenie: mniejsze napięcie i lęk, lepszy nastrój lub lekką euforię, słabsze odczuwanie bólu, niższy poziom stresu i wiele więcej. Przez lata sądzono, że odpowiada za to wyłącznie wyrzut endorfin, ale w rzeczywistości zjawisko to najprawdopodobniej ma związek z działaniem układu endokannabinoidowego.

Badania (prowadzone już od dłuższego czasu) pokazują, że po wysiłku fizycznym poziom anandamidu we krwi osiąga szczyt. Anandamid to naturalnie wytwarzany w organizmie kannabinoid, który wiąże się z receptorami CB1 (tymi samymi, na które działa THC). Choć jego czas półtrwania jest znacznie krótszy niż w przypadku THC, nagły wzrost stężenia anandamidu we krwi może wywołać efekty podobne do haju po THC (ale trwające krócej): euforię, poprawę nastroju, zmniejszenie uczucia niepokoju itp. (Bergland, 2021).

Powiązana historia

10 najbardziej niezwykłych legalnych hajów

3. Dudnienia binauralne

Binaural Beats

Terapia z wykorzystaniem dudnień binauralnych opiera się na dźwięku, który ma wywoływać określone stany umysłu. Powstają one z dwóch nieznacznie różniących się tonów podawanych osobno do lewego i prawego ucha przez słuchawki stereo. Ta delikatna różnica częstotliwości tworzy rodzaj iluzji słuchowej – mózg zaczyna odbierać zupełnie trzeci ton. Przykładowo, jeśli w lewym uchu słyszysz 320 Hz, a w prawym 360 Hz, po chwili zaczynasz postrzegać dźwięk o częstotliwości 40 Hz. Wiele osób słuchających dudnień binauralnych twierdzi, że „dostrajanie” mózgu do sugerowanych częstotliwości pomaga im wchodzić w odmienne stany świadomości: sprzyja głębokiemu relaksowi lub zasypianiu, poprawia koncentrację i kreatywność, a także ułatwia pogłębioną medytację.

Dudnienia binauralne opierają się na teorii synchronizacji fal mózgowych (brainwave entrainment) (Huang & Charyton, 2008). Zgodnie z badaniami, ekspozycja na określone częstotliwości światła lub dźwięku może sprawić, że aktywność mózgu zacznie się z nimi synchronizować. Przyjmuje się, że fale mózgowe można podzielić według ich częstotliwości, które zazwyczaj mieszczą się w następujących zakresach:

  • 13–40 Hz: tak zwane fale beta – najszybsze fale mózgowe, charakterystyczne dla stanu wysokiej czujności i skupienia, ale też towarzyszące lękowi i pobudzeniu.

  • 8–12 Hz: fale alfa – dominują podczas zrelaksowanej czujności, na przykład w trakcie medytacji.

  • 5–7 Hz: fale theta – występują głównie przy głębokiej medytacji, senności oraz w fazie marzeń sennych.

  • 1,5–4 Hz: najwolniejsze fale delta, pojawiające się w najgłębszych fazach snu regeneracyjnego.

Dudnienia binauralne są powszechnie dostępne w sieci i przygotowywane tak, by dostrajać mózg do powyższych zakresów częstotliwości, co ma sprzyjać relaksacji, medytacji i innym pożądanym stanom.

4. Świadome śnienie

Lucid Dreaminga

Świadome sny to takie, w których śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Świadome śnienie od lat przyciąga uwagę jako potencjalna technika rozwoju duchowego i pracy z własną psychiką. Jednym z najważniejszych badaczy tego zjawiska jest dr Stephen LaBerge, który od lat 70. XX wieku prowadził na Uniwersytecie Stanforda liczne projekty poświęcone świadomemu śnieniu. LaBerge opisuje świadome sny jako narzędzie, które może otworzyć drzwi do naszego najgłębszego, prawdziwego „ja” oraz wywoływać głębokie doświadczenia duchowe, potrafiące radykalnie zmienić sposób postrzegania rzeczywistości i samych siebie (LaBerge, 2015).

Dr LaBerge opracował także szereg praktycznych metod, które mają ułatwiać osiąganie świadomych snów i pełniejsze korzystanie z ich potencjału rozwojowego. Do najpopularniejszych technik LaBerge’a i innych badaczy należą m.in.:

  • WILD (wake-initiated lucid dreaming) – świadomy sen inicjowany z poziomu jawy. Polega na wejściu w stan hipnagogiczny i bezpośrednim „prześlizgnięciu się” do snu przy zachowaniu ciągłości świadomości.

  • WBTB (wake back to bed) – metoda „obudź się i wróć do łóżka”. Wymaga ustawienia budzika na określoną fazę snu, krótkiego przebudzenia, a następnie ponownego zaśnięcia, co znacząco zwiększa szansę na świadomy sen.

  • MILD (mnemonic induction of lucid dreams) – mnemotechniczna indukcja świadomych snów, opracowana przez LaBerge’a w 1980 roku. Wykorzystuje świadome przywoływanie określonego snu lub intencji tuż przed zaśnięciem, aby ułatwić osiągnięcie kolejnego, bardziej świadomego doświadczenia sennego.

Świadome śnienie może działać na ludzi bardzo różnie. Dla części osób bywa zbliżone do doświadczenia psychodelicznego, dając głęboki wgląd w siebie. Jako potencjalne korzyści wymienia się m.in. przezwyciężanie koszmarów i lęku, a także poprawę koordynacji i umiejętności ruchowych.

5. Seks i tantra

Sex And Tantra

Podczas orgazmu wiele obszarów mózgu tymczasowo „wyłącza się” (Le Page, 2005). Chwilę po seksie i dojściu do kulminacji większość osób doświadcza stanu głębokiego spokoju, odprężenia i regeneracji. Dla wielu to uczucie jest samo w sobie niezwykle intensywne i łatwo porównywalne z byciem na haju. Praktyki takie jak tantra mogą jednak jeszcze bardziej je pogłębić.

Tantra narodziła się w Indiach w VI wieku i od wieków uchodzi za przełomową ścieżkę duchową, która wywarła wpływ na inne religie i tradycje, w tym na hinduizm i buddyzm. Tradycja tantryczna jest ogromnie rozbudowana i obejmuje szeroki wachlarz tantr (instrukcji, często ujętych jako dialog z bogiem lub boginią), stanowiących podstawę rytuałów przywołujących potężne bóstwa, którym przypisuje się nadprzyrodzone moce oraz zdolność inicjowania duchowych przemian.

Techniki tantryczne wykorzystują często złożone pozycje, które wymagają pracy mięśni i ukierunkowują oddech, wprowadzając ciało i umysł w stan zbliżony do głębokiej medytacji. W tantrze ważną rolę odgrywa również wizualizacja, służąca nawiązywaniu symbolicznego kontaktu z tantrycznymi boginiami, takimi jak Kundalini. British Museum opisuje istotę tantry jako „przemianę w świecie, poprzez ciało, a nie ucieczkę od niego” (Ramos, 2020). Dla wielu osób doświadczenie tantry, w tym tantrycznego seksu, przypomina moment głębokiego duchowego połączenia i błogości, z doznaniami podobnymi do tych podczas intensywnej medytacji. Może ono objawiać się zmniejszeniem lęku i objawów depresyjnych, głębokim rozluźnieniem i poczuciem więzi oraz poprawą nastroju.

6. Kabina deprywacji sensorycznej i REST

Zbiornik deprywacji sensorycznej i REST

Zbiorniki deprywacji sensorycznej to odizolowane, ciemne, dźwiękoszczelne kapsuły wypełnione zwykle około 30 cm słoną wodą. Pierwszy taki zbiornik zaprojektował w 1954 roku amerykański lekarz i neurobiolog John C. Lilly, badając świadomość w warunkach całkowitego odcięcia od bodźców zewnętrznych. W latach 60. Lilly zaczął łączyć sesje w zbiorniku z przyjmowaniem LSD i ketaminy.

Dziś kapsuły floatingowe, czyli zbiorniki deprywacji sensorycznej, można znaleźć w spa i wyspecjalizowanych studiach floatingu na całym świecie. Wypełnia je woda nasycona solą Epsom (dzięki czemu ciało bez wysiłku unosi się na powierzchni), której przypisuje się również działanie łagodzące bóle, relaksujące mięśnie, kojące skórę i nie tylko.

Mechanizm działania zbiorników floatingowych w pewnym stopniu przypomina efekty dudnień binauralnych: unoszenie się w wodzie o temperaturze zbliżonej do temperatury ciała, w całkowitej ciemności i ciszy, ma sprzyjać wejściu mózgu w stan głębokiego relaksu (zdominowany przez wolniejsze fale alfa i theta). Flotation-REST (restricted environmental stimulation therapy – terapia z ograniczoną stymulacją środowiskową) wiąże się z wieloma krótkotrwałymi i długotrwałymi efektami, takimi jak:

  • Wzrost kreatywności i koncentracji

  • Zmniejszenie lęku, stresu i objawów depresyjnych

  • Redukcja bólu

  • Poprawa kondycji skóry

Wiele osób zgłasza także występowanie halucynacji podczas takich sesji. Badania analizują ponadto wpływ REST na sportowców, zwłaszcza pod kątem przyspieszenia regeneracji, a wyniki sugerują, że floating może wywoływać uczucie euforii i poprawiać nastrój (Santos-Longhurst, 2020).

7. Medytacja

Meditation

Istnieje wiele szkół medytacji, z których każda kładzie nacisk na inne techniki, cele i praktyki. W ogólnym ujęciu medytacja ma jednak na celu rozwijanie uważności i bycia tu i teraz, a także chwilowe wyciszenie niekończącego się potoku chaotycznych myśli, które przelatują przez naszą głowę. Medytacja może przyjmować różne formy, na przykład:

  • Uważność: Skupianie umysłu na chwili obecnej lub na wybranym obiekcie.

  • Praca z oddechem: Wykorzystywanie kontrolowanego, świadomego oddechu, aby uspokoić tętno i spowolnić aktywność mózgu.

  • Joga lub inne formy łagodnego, kontrolowanego ruchu, takie jak tai chi.

  • Korzyści płynące z medytacji są dobrze udokumentowane zarówno w literaturze naukowej, jak i w mediach. Choć każdy doświadcza medytacji nieco inaczej, wiele osób zauważa, że szczególnie przy regularnej praktyce może ona potencjalnie:

  • Wzmacniać poczucie połączenia i uważność

  • Obniżać poziom stresu i lęku

  • Łagodzić objawy depresji i zaburzeń lękowych, takie jak zamartwianie się i nadmierne analizowanie

  • Poprawiać jakość snu

  • Uspokajać fizyczne objawy stresu, takie jak tachykardia, hiperwentylacja, nadciśnienie, bóle głowy, zespół jelita drażliwego i wiele innych

Powiązana historia

Joga snu: medytacja w czasie snu

8. Post

Post

Choć post najczęściej kojarzy się z dietami odchudzającymi lub detoksem, od wieków stanowi też ważny element praktyk duchowych. Jedno z najbardziej znanych odniesień do postu znajdziemy w Biblii, gdzie zaleca się go jako sposób na zbliżenie do Boga, kształtowanie pokory i wewnętrznej wolności. W islamie wierni poszczą przez cały miesiąc ramadan – nie tylko z oddania religijnego, ale również po to, by wzbudzić w sobie wdzięczność i pokorę.

Podobnie jak w przypadku innych praktyk duchowych, o których tutaj wspominamy, nie istnieje jeden uniwersalny sposób na post. Dla jednych staje się on narzędziem pogłębienia więzi z własnym ciałem i umysłem, dla innych rodzajem regularnego oczyszczania. Są też osoby, które wykorzystują post jako formę wspierającej terapii w okresie żałoby lub w pracy z uzależnieniami.

Podczas postu w naszym organizmie zachodzą wyraźne zmiany, między innymi:

  • Oczyszczanie: post wspiera naturalne procesy usuwania toksyn z organizmu.

  • Przyspieszony i bardziej efektywny metabolizm: kiedy nie dostarczamy glukozy z pożywieniem, organizm zaczyna pozyskiwać energię z kwasów tłuszczowych, aminokwasów i mleczanu (proces ten nazywa się glukoneogenezą). Aby oszczędzać energię, metabolizm staje się wydajniejszy, co może prowadzić do obniżenia ciśnienia krwi i zwolnienia tętna.

  • Utrata masy ciała i lepsza kontrola poziomu cukru: kiedy ciało wchodzi w stan ketozy (zaczyna spalać zapasy tłuszczu jako główne źródło energii), masa ciała stopniowo spada, a poziom glukozy we krwi stabilizuje się.

9. Ekscytujące aktywności

Ekscytujące aktywności

Skakałeś kiedyś na bungee albo pędziłeś w dół górskim szlakiem na rowerze? Jeśli tak, doskonale rozumiesz, dlaczego tego typu aktywności znalazły się na tej liście. Sporty ekstremalne i różnego rodzaju mocne wrażenia uruchamiają jeden z najstarszych mechanizmów chemicznych w ludzkim organizmie – wyrzut adrenaliny wywołany naszym naturalnym odruchem „walcz lub uciekaj”.

Skakanie z klifu, zjazd rowerem z góry, tyrolka, nurkowanie w jaskiniach i całe mnóstwo innych sportów ekstremalnych pobudza tę reakcję, co przekłada się na naturalny haj, charakteryzujący się:

  • Podwyższonym ciśnieniem krwi

  • Uczuciem lekkości w głowie

  • Wyostrzonymi zmysłami i czujnością

  • Żyletkową koncentracją

  • Większą siłą i mniejszym zmęczeniem

  • Wybuchami energii

  • Obniżonym odczuwaniem bólu

10. Jedzenie określonych produktów

Jedzenie określonych produktów

Czasami, aby poczuć naturalny haj, wystarczy zamówić kawę albo ugryźć kawałek naturalnego kakao. Poniżej znajdziesz krótką listę produktów spożywczych, które mogą wywołać naturalne uniesienie:

  • Kawa: to łagodny stymulant, który zwiększa czujność, koncentrację i wyostrza zmysły. Jeśli masz ochotę na delikatne pobudzenie, dodatkowa filiżanka małej czarnej może w zupełności wystarczyć.

  • Surowa koka: żucie suszonych liści koki (tych samych, z których wytwarza się kokainę) jest powszechną praktyką w wielu regionach Ameryki Południowej. Podobnie jak kawa, koka działa łagodnie pobudzająco – może ograniczać nudności, podkręcać metabolizm, łagodzić chorobę wysokościową lub zmęczenie oraz poprawiać koncentrację.

  • Surowe kakao (tzw. kakao ceremonialne): bogate w teobrominę, spożywane w formie napoju lub przegryzane w naturalnej postaci daje ogólne, przyjemne rozluźnienie, często porównywane do działania kawy, ale z mniejszym poczuciem niepokoju. W dużych dawkach (od ok. 840 g wzwyż) kakao ceremonialne może wywołać silną euforię, zbliżoną do tzw. euforii biegacza.

  • Ostre papryczki: jedzenie ostrych papryk wywołuje wyrzut endorfin, co może przynieść krótkotrwałą euforię lub wyraźne podniesienie nastroju. Papryczki chilli zawierają też kapsaicynę, która wykazuje właściwości przeciwbólowe.

Podsumowanie: jak się hajtnąć bez używek

I oto jest; lista sposobów na naturalny, bezpieczny haj, bez konieczności sięgania po substancje, które w większości krajów wciąż są nielegalne i karane. Poza pokazaniem kilku prostych metod na naturalne odurzenie, mamy nadzieję, że ten artykuł skłonił cię też do zastanowienia się nad samą ideą „bycia na haju” i pomógł dostrzec, że chodzi o coś więcej niż tylko stan odurzenia czy głupawkę.

Steven Voser
Steven Voser
Steven Voser jest niezależnym dziennikarzem specjalizującym się w tematyce konopi. Od ponad 6 lat pisze o wszystkim, co związane z weedem – od uprawy, przez sposoby konsumpcji, aż po dynamicznie rozwijającą się branżę i niejednoznaczne regulacje prawne, które ją otaczają.
Bibliografia
  • Le Page, & M. (2005). Orgasms: A real 'turn-off' for women - https://www.newscientist.com
  • Ramos, & I. (2020). What Is Tantra? The British Museum. - https://blog.britishmuseum.org
  • Sessa, & B. (2006). From Sacred Plants to Psychotherapy: The History and Re-Emergence of Psychedelics in Medicine - https://www.rcpsych.ac.uk
  • Bergland, & C. (2021). “Runner’s High” Depends on Endocannabinoids (Not Endorphins) - https://www.psychologytoday.com
  • Deutsche Welle. (n.d.). (n.d.). News and current affairs from Germany and around the world – DW - https://www.dw.com
  • Harper, & D. (2022). Online Etymology Dictionary, 2022. Definitions of High. - https://www.etymonline.com
  • LaBerge, & S. (2015). Lucid dreaming techniques. Science and Non-Duality Anthology Vol. 5. - https://www.youtube.com
  • Mead, & W. (1994). Holotropic Breathwork: A Conversation with Christina and Stanislav Grof, MD - https://www.youtube.com
  • Santos-Longhurst, & A. (2020). Everything You Need to Know about Sensory Deprivation Tank Therapy. Healthline. - https://www.healthline.com
  • TL Huang, & C Charyton. (2008). Huang, T.L. and Charyton, C. (2008). A comprehensive review of the psychological effects of brainwave entrainment. Database of Abstracts of Reviews of Effects (DARE): Quality-assessed Reviews. - https://www.ncbi.nlm.nih.gov
Najlepsze listy Smartshop
Wyszukiwanie w kategoriach
lub
Wyszukaj