Jak używać grzybów halucynogennych w kuchni

Pieczarki i inne grzyby to popularny, lubiany składnik w kuchniach na całym świecie. Oferują mnóstwo smaków i tekstur, można je jeść na surowo lub dodawać do zup i sosów, więc pole do popisu w gotowaniu z grzybami jest naprawdę spore.

A jak to wygląda w przypadku gotowania z grzybami magicznymi? Owszem, nie słyną one z wyrafinowanego smaku ani z wielkiego potencjału kulinarnego, ale nie znaczy to, że nie ma dla nich miejsca w kuchni. Co więcej, nawet jeśli trudno Ci sobie wyobrazić, że mogą „podnieść poziom” potrawy, możesz mieć pewność, że to potrawa może zdecydowanie poprawić ich smak i sposób przyjmowania!

Jakie są zalety gotowania z grzybami magicznymi?

Gotowanie grzybków psylocybinowych ma zarówno plusy, jak i minusy. Zanim przejdziemy do korzyści, warto wspomnieć o jednym, potencjalnie istotnym minusie — obróbka cieplna w pewnym stopniu osłabi intensywność tripu. Jeśli przygotowujesz czekoladę z grzybkami, spadek mocy będzie niewielki i raczej nieodczuwalny. Natomiast jeśli robisz pełne danie na ciepło, musisz liczyć się z tym, że doświadczenie będzie łagodniejsze.

Skoro mamy to już za sobą, oto główne zalety gotowania z magicznymi grzybami:

• Maskowanie smaku — to zdecydowanie najważniejsze
• Ograniczenie nudności
• Bardziej delikatne, „miękkie” doświadczenie (które wiele osób preferuje)
• Możliwy sposób na mikrodawkowanie

Zestaw Mikrodawkowania - Oryginał

(1465)

(1465)

Zestaw Mikrodawkowania - Oryginał

Zobacz produkt

Jak gotowanie wpływa na magiczne grzyby?

Jeśli chodzi o smak, większość osób zgodzi się pewnie, że połączenie grzybków z innymi, smaczniejszymi potrawami to dobry pomysł, który znacząco poprawia wrażenia z jedzenia. Pod tym względem gotowanie naprawdę potrafi zdziałać cuda.

Pamiętaj jednak, że moc może spaść, gdy łączysz psychodeliczne grzyby i trufle z innymi daniami. Ogólna zasada brzmi: im bardziej sycący posiłek, tym wyraźniejszy spadek intensywności efektów.

Ciepło, psylocybina i moc działania

Podczas gotowania z użyciem grzybków zawierających psylocybinę trzeba uważać na temperaturę. Psylocybina, główny związek psychoaktywny w grzybkach halucynkach, zaczyna się rozkładać w temperaturach powyżej około 72,5°C. Dlatego przy przyrządzaniu grzybków warto utrzymywać niższe temperatury niż zazwyczaj.

Nawet przy przygotowywaniu herbaty z grzybków nie można wrzucić ich od razu do wrzątku, bo ryzykujesz utratę mocy. Najpierw trzeba pozwolić wodzie lekko przestygnąć.

Wybór odpowiednich składników

Niezależnie od tego, czy korzystasz z grzybów, czy z magicznych trufli, jest kilka składników, które świetnie nadają się jako punkt wyjścia do kulinarnych eksperymentów:

• Imbir: Ten korzeń doskonale maskuje inne smaki, bo sam w sobie jest bardzo wyrazisty. Ma też drugą zaletę: łagodzi nudności, dlatego świetnie sprawdza się jako dodatek do psychodelicznych napojów i przekąsek.
• Kwasowość: Sok z cytryny lub limonki, ocet czy inne kwaśne składniki przekształcają psylocybinę zawartą w grzybach w psylocynę. Zwykle ten proces zachodzi w żołądku pod wpływem kwasu solnego. Organizm nie wchłania psylocybiny bezpośrednio, musi ona najpierw zostać zamieniona w psylocynę, aby wywołała działanie. Przeprowadzenie tej konwersji poza ciałem może sprawić, że faza „wejścia” będzie szybsza i mocniejsza, a sam trip intensywniejszy. Klasycznym przykładem jest lemon tek, metoda pozwalająca wycisnąć maksimum z grzybów psylocybinowych. Pamiętaj jednak, że psylocyna rozkłada się w jeszcze niższej temperaturze niż psylocybina, więc jeśli wybierasz tę drogę, trzymaj wszystko w niskiej temperaturze.
• Cukier: Dodatek cukru może dostarczyć szybkiej energii i częściowo „wypośrodkować” doświadczenie. Warto jednak mieć na uwadze, że cukier przyspiesza metabolizowanie związków psychoaktywnych zawartych w grzybach, przez co trip może być krótszy.
• Czekolada: To klasyczny dodatek do magicznych grzybów i trufli. Aztekowie łączyli swoje grzyby z miodem i kakao, tworząc pyszny, psychodeliczny przysmak. Czekolada praktycznie nie obniża mocy substancji aktywnych.
• Miód: Kolejny bardzo popularny składnik. „Niebieski” miodowy grzybowy ekstrakt to świetny sposób na przechowywanie i spożywanie grzybów. Trzeba tylko pamiętać, że choć słynie z tego, że barwi się na niebiesko, jest to oznaka utleniania psylocyny — czyli jej stopniowego rozkładu.

Jak dawkować magiczne grzyby w kuchni

Dobranie odpowiedniej dawki podczas gotowania z grzybkami halucynkami potrafi być wymagające. Im bardziej sycące danie, tym więcej grzybów możesz bezpiecznie użyć — ale nie przesadzaj.

Jeśli masz już doświadczenie z psychodelicznymi grzybami i magicznymi truflami, kieruj się intuicją i próbuj różnych rozwiązań. Gdy jednak dopiero zaczynasz, warto trzymać się kilku prostych zasad.

Skorzystaj z kalkulatora dawki

Nasz kalkulator dawki grzybków halucynków pomoże Ci dobrać odpowiednią ilość dla siebie. Wprowadź swoją wagę, zaznacz, czy masz grzybki czy Magiczne trufle oraz czy są świeże, czy suszone. Następnie określ, jak intensywnego doświadczenia oczekujesz, a kalkulator zaproponuje odpowiednią dawkę.

Zacznij od małych dawek i zwiększaj powoli

Surowe grzybki zjedzone na pusty żołądek potrafią zadziałać naprawdę szybko, natomiast spożyte razem z jedzeniem mogą wchodzić znacznie dłużej—czasem nawet godzinę lub więcej. Dlatego warto uzbroić się w cierpliwość i nie dojadać „bo chyba nie kopie”, zanim poprzednia porcja zdąży zadziałać.

Warto też pamiętać, że trudno jest równomiernie rozdzielić grzybki, więc niektóre porcje mogą okazać się mocniejsze od innych. Zmielenie grzybków na drobny proszek pomaga ograniczyć te różnice.

Jeśli dopiero zaczynasz, postaw na małą dawkę i spokojne tempo. Lepiej później pomyśleć, że mogłeś wziąć trochę więcej, niż przestraszyć się na całe życie.

Jak używać grzybków halucynków w kuchni

Istnieje mnóstwo przepisów na dania z grzybkami halucynkami, ale tutaj skupimy się na kilku ogólnych wskazówkach i trikach dotyczących gotowania z użyciem świeżych i suszonych grzybków. Potem możesz sięgnąć po bardziej rozbudowany przepis albo puścić wodze fantazji i od razu ruszyć do kuchni.

Świeże grzybki halucynki

Świeże grzybki halucynki potrafią być całkiem smaczne. W najgorszym wypadku – wcale nie są takie złe. Skoro tak, najlepiej wykorzystać ich świeżość, zamiast próbować ją maskować.

Świetnie sprawdzają się w sałatkach, gdzie staną się jednym z wielu orzeźwiających składników – i jedynym psychodelicznym! Możesz też przygotować sos pomidorowy albo pesto i dorzucić do nich całe lub pokrojone świeże grzybki tuż na końcu, gdy sos już lekko przestygnie.

Owoce i świeże grzybki potrafią się bardzo dobrze uzupełniać. Niektórzy twierdzą, że borówki doskonale pasują do kęsa shrooms – a przy tym są bardzo zdrowe. Możesz pójść o krok dalej i wymieszać świeże grzybki z jogurtem, miodem i borówkami, tworząc pyszny, pożywny snack.

Suszone grzybki halucynki

Suszone grzybki halucynki smakują wyraźnie gorzej niż świeże, więc raczej nie chcesz, by w całości pałętały się w sałatce czy pływały w jogurcie.

W przypadku suszonych grzybów najlepiej je drobno posiekać lub zmielić i „ukryć” w potrawie – dzięki temu będą dużo łatwiejsze do zjedzenia. Podobnie jak przy świeżych, świetnie sprawdzi się sos. Po dodaniu grzybów daj im chwilę, żeby nasiąknęły i lepiej wtopiły się w danie. To o wiele przyjemniejsze niż wyczuwalny wszędzie suchy, pylący proszek grzybowy.

Suszone grzyby idealnie nadają się też do przygotowania czekolady z grzybkami. Rozpuść czekoladę i polej nią naczynie z drobno zmielonym proszkiem z grzybów. Jeśli możesz, rozprowadź masę równomiernie, żeby mniej więcej wiedzieć, ile przypada na każdą porcję. I nie musisz się ograniczać – dorzuć, co tylko lubisz. Sól, chilli, skórka z limonki – wszystko, co dobrze łączy się z czekoladą, sprawdzi się również w czekoladzie z grzybkami.

Czy warto gotować grzybki halucynki?

To zależy od tego, na czym ci zależy. Jeśli chcesz jak najmocniejszej, najbardziej intensywnej podróży, to nie. Im mniej masz w żołądku, tym silniej zadziałają grzybki.

Ale nie każdy ma ochotę na totalnie porażające doświadczenia za każdym razem, dlatego gotowanie grzybków może być świetnym sposobem na złagodzenie działania i jednoczesną zabawę. Staje się to jeszcze lepszą opcją, gdy weźmiesz pod uwagę, że da się całkowicie ukryć ich smak i konsystencję. Jednym to nie przeszkadza, inni ich nie znoszą.

Dla osób, które naprawdę nie mogą znieść smaku grzybków halucynków, przyrządzenie ich w czymś pysznym pozwoli zacząć podróż w dużo bardziej komfortowy sposób i zwykle przekłada się na o wiele przyjemniejsze doświadczenie.

Max Sargent

Max pisze od ponad dekady, a w ostatnich latach wyspecjalizował się w dziennikarstwie konopnym i psychodelicznym. Tworzył treści m.in. dla Zamnesia, Royal Queen Seeds, Cannaconnection, Gorilla Seeds, MushMagic i innych marek, dzięki czemu świetnie zna różne segmenty tej branży.

Przeczytaj pełną biografię