
Ile skrętów da się ukręcić z jednego grama? Jak mówi się na to w różnych miejscach? I o co chodzi z metrycznym a imperialnym systemem miar? Czytaj dalej – rozłożymy to na czynniki pierwsze, tak jak tego soczystego bucha, którego zapaliłeś wczoraj wieczorem.
Dawaj ósemkę… dawaj uncję… albo chociaż podpowiedź! Jeśli dopiero wkraczasz w świat konopi, wszystkie te miary i żargon potrafią nieźle namieszać w głowie. Wiedza to moc, a nikt nie chce czuć się jak totalny świeżak.
Na szczęście jesteś w dobrym miejscu. Ten wpis ma dostarczyć Ci wszystkich informacji potrzebnych, żeby ogarniać ilości zioła bez stresu. Spróbuj powiedzieć to dziesięć razy szybko po kilku buchach.
Na początek ustalmy jedno: jointy vs. spliffy. W Ameryce Północnej „joint” to skręt z marihuaną bez tytoniu. „Spliff” zawiera miks tytoniu i marihuany. W Wielkiej Brytanii i kilku innych miejscach bywa odwrotnie. Ot, „Marianko, Marianko, jak ci rośnie twój ogródek?”. Na nasze potrzeby rośnie na czystej gandzi, i to bez dodatków!
Kiedy mówimy tutaj o jointach, mamy na myśli wyłącznie czyste zioło. Warto o tym pamiętać, bo jeśli skręcasz z tytoniem, te liczby nie będą już pasować.
No to do rzeczy…
Oczywiście rozmiar jointa zależy od tego, jak grubo lubisz skręcać. Mimo to istnieją dane naukowe, które określają, co można uznać za „przeciętnego” jointa. Według badaczy zajmujących się polityką narkotykową, standardowy joint zawiera około 0,32 grama konopi.
Oznacza to, że z jednego grama zioła skręcisz mniej więcej trzy jointy. W zależności od zawartości THC i Twojej tolerancji, trzy jointy powinny wystarczyć na mniej więcej sześć faz. To, ile gramów będziesz potrzebować, zależy więc głównie od częstotliwości palenia.
Im częściej palisz, tym bardziej opłaca się operować większymi ilościami. Kupowanie hurtowo zazwyczaj wychodzi taniej, a niższe koszty konopi sprawiają, że każdy buch cieszy jeszcze bardziej. Pamiętaj jednak, aby przed zrobieniem większych zapasów sprawdzić lokalne przepisy.

Większość świata posługuje się systemem metrycznym. Głównym wyjątkiem są Stany Zjednoczone, które uparcie trzymają się systemu imperialnego.
W przypadku konopi sprawy wyglądają nieco inaczej. Wagi zioła tradycyjnie opisuje się unikalną mieszanką jednostek metrycznych i imperialnych — ewidentnie dzieło dobrze nastawionego palacza. Brzmi zagmatwanie? Spokojnie. Oznaczenia stosowane przy marihuanie są specyficzne, ale bardzo szybko da się je opanować.
Podstawową jednostką jest gram. Handel mniejszymi ilościami zdarza się rzadko. Nawet gotowe jointy sprzedawane w coffeeshopach czy dispensariach zwykle mają ok. 0,5 g albo pełny gram suszu.
Ale nie po to tu jesteśmy, żeby zatrzymać się na podstawach, więc przejdźmy do większych porcji. „Eighth”, „quarter”, „half” — wszystkie te określenia odnoszą się do ułamków uncji. Jeśli to jeszcze nie jest jasne: gramy pochodzą z systemu metrycznego, a uncje z imperialnego. Skoro „metrii marihuany” nie uczą w szkole, rozpiszmy to na spokojnie.
„Ósemka” to popularny slangowy termin oznaczający 1/8 uncji, czyli około 3,5 g marihuany. W miejscach, gdzie częściej używa się systemu metrycznego, możesz usłyszeć też potoczne określenie „three-five”. Taka ilość zwykle wystarcza przeciętnemu palaczowi na około tydzień i pozwala skręcić mniej więcej 10–11 jointów ręcznie.
Podobnie „quarter” albo „seven” to 1/4 uncji, czyli około 7 g zioła. „Ćwiartka” to porządna, umiarkowanie duża ilość na jednorazowy zakup, z której da się skręcić mniej więcej 21–22 jointy.
Jeśli palisz więcej, warto pomyśleć o „halfie”, czyli 1/2 uncji. To około 14 g suszu – dwa razy tyle jointów, co z ćwiartki.
Potrzebujesz jeszcze więcej? W takim razie możesz być gotów na…
Najpierw wyrzuć z głowy sprośne skojarzenia! Mówimy tu o roślinach! „O” albo „full O” to potoczne określenia na uncję, czyli 28,35 g marihuany. Nawet jeśli liczymy, że z czasem zaczniesz rzucać tym slangiem jak zawodowiec, dla jasności lepiej po prostu mówić „uncja”.
Jeśli palisz regularnie, uncja powinna wystarczyć na mniej więcej dwa tygodnie do miesiąca. W wielu stanach USA to także maksymalna ilość na własny użytek, jaką możesz legalnie przy sobie posiadać.

Jeśli trudno Ci sobie wyobrazić, o jakiej ilości zioła mówimy, posłużmy się porównaniem do dobrze znanych owoców. Uwaga: nie gwarantujemy, że po drodze nie złapie Cię gastrofaza. Oto mała ściągawka z najważniejszymi przeliczeniami:
| GRAMY | UNCJE | ROZMIAR JAK |
| 1 gram | gram to po prostu gram | Winogrono |
| 3,54 grama | ⅛ uncji (tzw. „ósemka”) | Kiwi |
| 7,08 grama | ¼ uncji (tzw. „ćwiartka”) | Jabłko |
| 14,17 grama | ½ uncji (tzw. „połówka”) | Grejpfrut |
| 28,35 grama | 1 uncja (tzw. „unca” lub „O”) | Kokos |
Zachęcamy, by trzymać się podstaw, ale na wszelki wypadek poniżej znajdziesz jeszcze garść slangu, który możesz usłyszeć. Pamiętaj, że to nie jest pełna lista!

Omówiliśmy już podstawowe slangowe określenia i to, jak wyjątkowy jest system ważenia w kulturze konopi. Choć uwielbiamy ten hybrydowy sposób mierzenia ilości, mimo wszystko zachęcamy do podejścia w stylu „kraj, do którego jedziesz, jego obyczaj”.
Jeśli wybierasz się do coffeeshopu w Amsterdamie, najlepiej będzie rozmawiać po prostu w gramach. Większość Europy trzyma się systemu metrycznego, więc warto się do tego dostosować, żeby wszystko przebiegło jak najsprawniej. Z kolei w amerykańskim dispensary przydadzą Ci się takie jednostki jak eighth, quarter czy ounce.
To wszystko brzmi świetnie, ale skąd mieć pewność, ile zioła tak naprawdę masz przed sobą? Spokojnie – jest lepsza metoda niż porównywanie go z najbliższym winogronem.
Najlepiej zaopatrzyć się w porządną wagę. To niezastąpione akcesorium, jeśli chcesz dokładnie odmierzać swój domowy zapas. Dobra waga pomoże Ci też upewnić się, że nikt Cię nie naciąga przy zakupach. Zamnesia oferuje szeroki wybór cyfrowych wag, wyselekcjonowanych pod kątem precyzji i łatwości obsługi.
Warto też pomyśleć o właściwym przechowywaniu marihuany, szczególnie jeśli kupujesz jej większe ilości. Zioło wysuszone na wiór wciąż kopie, ale dym jest wtedy znacznie ostrzejszy i mniej przyjemny. Na szczęście istnieje kilka prostych sposobów, aby utrzymać je świeże, a nawet przywrócić życie przesuszonemu zapasowi.
Mamy nadzieję, że te informacje pomogą Ci jak najlepiej wykorzystać swoją marihuanę – gdziekolwiek jesteś. A teraz do dzieła: skręć, zaciągnij się i podaj dalej!
You might also like
7 min
22 Październik 2025
10 powodów, by uprawiać własną marihuanę
Po co kupować zioło, skoro możesz je wyhodować samodzielnie? Od oszczędności i pełnej kontroli nad jakością, po uważność, kreatywność i ekologiczne podejście – domowa uprawa konopi to ...
3 min
28 Maj 2024
Ile zioła znajduje się w przeciętnym joincie?
Skręcanie jointa to ostatecznie bardzo osobista sprawa. Mimo to warto – i bywa całkiem zabawnie – sprawdzić, jak wygląda „przeciętny” joint. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, ile zioła ...
5 min
20 Październik 2023
Dobra a słaba marihuana: jak rozpoznać różnicę
Wracasz do domu po długim dniu w pracy. Marzysz tylko o tym, żeby usiąść i na chwilę całkiem się zrelaksować. Sięgasz po świeżo kupiony woreczek suszu, ale dopiero teraz zauważasz, że pr ...
4 min
13 Listopad 2019
Najlepsze miejsca do palenia zioła w domu
Każdy z nas ma swoje ulubione miejsce na skręta w zaciszu własnego domu. Dla jednych najważniejsza jest dyskrecja, dla innych liczy się przede wszystkim wygoda i odrobina luksusu. Niezależnie od ...
4 min
25 Listopad 2018
Top 7 sposobów na lepsze doznania z palenia marihuany
Jeśli chcesz wynieść palenie marihuany na wyższy poziom, czytaj dalej i poznaj kreatywne sposoby, dzięki którym całe doświadczenie stanie się jeszcze przyjemniejsze. ...
4 min
25 Listopad 2017
Top 10 sposobów, jak maksymalnie wydłużyć zapasy zioła
Pokażemy Ci 10 prostych sposobów, dzięki którym Twoje zioło zachowa świeżość na dłużej. Wystarczy wprowadzić kilka drobnych zmian w codziennych nawykach, aby zauważyć dużą różnicę. ...
Kategorie
Kategorie
Odkryj
Pomoc i informacje
Narzędzia
Nasza strona internetowa nie będzie działać prawidłowo bez aktywacji tych plików cookie. Dlatego pliki cookie niezbędne do działania nie mogą zostać wyłączone.



