Różnice między dymem a parą

Różnica między dymem a parą

Steven Voser
Steven Voser
Ostatnia aktualizacja:

Pytanie, które często zadają zarówno palacze, jak i osoby niepalące, brzmi: „na czym właściwie polega różnica między waporyzacją a paleniem?”. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać podobnie, w rzeczywistości są to dwie zupełnie różne metody.

Zanim przyjrzymy się, czym dym i para się od siebie różnią, warto najpierw zrozumieć, jak powstają. Dym to efekt działania otwartego ognia – spalania, czyli pirolizy. Gdy pali się zioło, takie jak konopie lub tytoń, materiał roślinny jest dosłownie niszczony przez bardzo wysoką temperaturę płomienia.

Waporyzacja to proces znacznie delikatniejszy. Zamiast spalania nie ma tu kontaktu z otwartym ogniem, co wyraźnie obniża temperaturę, na jaką narażone jest zioło. Podczas gdy konopie są waporyzowane, susz jest ogrzewany tylko do momentu, w którym kannabinoidy przechodzą ze stałej żywicznej formy w postać gazowych cząsteczek.

W przypadku e-papierosów odparowywany jest wyłącznie płyn bazowy (liquid), który naturalnie „zabiera ze sobą” nikotynę, aromaty i pozostałe składniki.

Z czego składają się dym i para?

smoke and vapour

Podczas spalania konopi wiele z kannabinoidów zawartych w roślinie zostaje po prostu zniszczonych przez wysoką temperaturę. Badania wykazały, że dym powstający przy spalaniu marihuany składa się w 88% z substancji innych niż kannabinoidy. W praktyce oznacza to, że palenie marnuje dużą część aktywnych składników konopi. Właśnie dlatego korzystanie z waporyzatorów pozwala oszczędzać pieniądze – uwalniają one kannabinoidy zamiast je wypalać.

W wyniku spalania dym jest przepełniony tlenkiem węgla, substancjami smolistymi i wieloma innymi szkodliwymi toksynami powstającymi w tym procesie. Sam tlenek węgla nie występuje naturalnie w konopiach, ale tworzy się w momencie, gdy susz zostaje spalony. Podobnie dzieje się z wieloma innymi szkodliwymi związkami obecnymi w dymie, takimi jak WWA (PAH) czy smoła.

Para z kolei jest zdecydowanie czystsza. Nic się tu nie spala, więc nie powstają te same toksyczne produkty uboczne. Para z konopi w około 95% składa się z kannabinoidów, a pozostałe 5% stanowią flawonoidy oraz pojedynczy policykliczny węglowodór aromatyczny. Nie zawiera toksyn typowych dla dymu, zapewniając znacznie czystsze i bardziej efektywne wykorzystanie suszu.

A co z zapachem?

A co z zapachem?

Substancje smoliste powstające podczas palenia sprawiają, że zapach długo się utrzymuje i wnika w ubrania, włosy oraz osobiste przedmioty. Przez to dym z marihuany łatwo wyczuć nawet z większej odległości, a po zapaleniu jointa inni często nadal czują go na tobie.

Wapory z marihuany nie zawierają smoły, więc nie osadzają się i nie utrzymują tak jak dym. Para rozprasza się znacznie szybciej i ma mniej intensywny zapach. W praktyce oznacza to, że aromat jest dużo słabszy, nie zalega w powietrzu, a osoby spoza twojego najbliższego otoczenia raczej go nie wyczują.

A co z biernym paleniem?

second hand smoke

Palenie konopi wytwarza dym bierny, co – w zależności od towarzystwa – może być plusem albo sporą niedogodnością. Para z waporyzatora rozprasza się jednak dużo szybciej, dzięki czemu ten problem właściwie znika i cała sesja staje się znacznie bardziej dyskretna dla osób, które nie chcą zwracać na siebie uwagi.

Nietrudno się domyślić, że waporyzacja jest znacznie łagodniejsza dla zdrowia, bo nie wdychasz wielu szkodliwych związków powstających w dymie. Osoby używające waporyzatora są więc mniej narażone na choroby związane z paleniem, łatwiej im się oddycha, rzadziej kaszlą i ogólnie cieszą się lepszą kondycją. Ponieważ waporyzator nie niszczy kannabinoidów, do osiągnięcia porównywalnego haju potrzeba też znacznie mniej marihuany, co przekłada się na realne oszczędności.

Powiązana historia

Wybór idealnego vaporizera dla siebie

Dyskrecja i mobilność

Jednym z powodów, dla których palenie marihuany jest tak popularne, jest to, że bardzo łatwo mieć przy sobie kilka bletek i w każdej chwili skręcić jointa. Tradycyjnie waporyzatory były dość duże, przez co niezbyt wygodne w podróży. Nowa generacja urządzeń całkowicie rozwiązała ten problem – współczesne waporyzatory są nie tylko wydajne i solidnie wykonane, ale większość modeli typu pen jest niewiele większa od jointa i jest gotowa do użycia w mniej niż 5 sekund.

To wyraźnie przechyla szalę na korzyść waporyzacji. Urządzenia te są nie tylko małe i przenośne, ale też znacznie bardziej dyskretne, bo zapach praktycznie przestaje być problemem. Bez większego ryzyka możesz waporyzować w miejscu publicznym, np. w parku, udając, że korzystasz ze zwykłego e-papierosa – po prostu nie dopuszczaj nikogo zbyt blisko!

Top 5 Vaporizers For Discreet Vaping

Steven Voser
Steven Voser
Steven Voser jest niezależnym dziennikarzem specjalizującym się w tematyce konopi. Od ponad 6 lat pisze o wszystkim, co związane z weedem – od uprawy, przez sposoby konsumpcji, aż po dynamicznie rozwijającą się branżę i niejednoznaczne regulacje prawne, które ją otaczają.
Odwiedzasz naszą stronę internetową Poland.